Jak zaznaczył, rano termometry pokazywały 3-4 stopnie Celsjusza w bieszczadzkich dolinach oraz około zera stopni powyżej górnej granicy lasu.
- Panująca wszędzie wilgoć sprawia, że odczuwalna temperatura powietrza jest znacznie niższa
- mówił Szopa.
- Trwające od kilku dni intensywne opady deszczu spowodowały także, że na trasach górskich jest ślisko. Często na szlakach zalega błoto
- dodał.
Podkreślił, że w górach notowany jest wysoki poziom wód w rzekach i potokach.
- Z kolei gęsta mgła w górnych partiach ogranicza widoczność do 50 metrów
- zaznaczył ratownik dyżurny.
W jego ocenie, "podobna pogoda może dominować w najbliższym czasie".
- W związku z tym nie zachęcamy do wycieczek górskich
– zauważył.