Potrzebny jest silny prezydent, żeby realizował swój program w dialogu z obywatelami, z samorządem – przekonywał dziś w Pabianicach Rafał Trzaskowski, wskazując na swoją kandydaturę w wyścigu o urząd prezydenta - Jestem zszokowany, że obiecuje teraz wszystkim Polakom to, czego nie umiał zapewnić warszawiakom – skomentował natychmiast zapowiedzi polityka PO w sieci wiceminister sprawiedliwości Sebastian Kaleta. Ale największe salwy śmiechu wzbudziła kolejna już próba podważenia przez Trzaskowskiego potrzeby budowy Centralnego Portu Komunikacyjnego (CPK).
Podczas dzisiejszego wiecu kandydat opozycji nie przestawał zachwalać... swojej kandydatury na urząd prezydenta.
- Potrzeby jest silny prezydent, żeby realizował swój program w dialogu z obywatelami, z samorządem. (…) Tego dzisiaj potrzebujemy: silnego prezydenta, ale takiego, który łączy a nie dzieli, który jest nastawiony na współpracę. Stąd to hasło „Silny prezydent, wspólna Polska”
- powiedział Trzaskowski.
Polityk tak się rozpędził, że stwierdził: - Chcemy oferować darmowe żłobki i przedszkola w całej Polsce, tak jak udało nam się to w Warszawie.
Prawie się udało. W tegorocznym naborze prawie 4 tysiące (!) najmłodszych mieszkańców stolicy nie została przyjęta do żadnego przedszkola! https://t.co/MoFA3uRsL1
— Jan Strzeżek (@JanStrzezek) June 9, 2020
Te słowa nie umknęły wiceministrowi sprawiedliwości, który od dłuższego czasu rozlicza Trzaskowskiego z niespełnionych obietnic zgłoszonych podczas kampanii prezydenckiej w Warszawie. Bilans jest druzgocący - na 75 deklaracji i obietnic Trzaskowski NIE ZREALIZOWAŁ 72. Jedną z tych niewykonanych jest właśnie rzekome zapewnienie wszystkim warszawskim dzieciom miejsc w żłobkach.
Edyta mówi jak jest, dane na bieżąco ma @MRPiPS_GOV_PL.
— Sebastian Kaleta (@sjkaleta) June 9, 2020
Rafał @trzaskowski_ cały czas kłamie w sprawie tej obietnicy (publiczne i prywatne miejsca od 2019 miały być bezpłatne). Jestem zszokowany, że obiecuje teraz wszystkim Polakom to, czego nie umiał zapewnić warszawiakom. https://t.co/XANxqd2hN7
To jeszcze nic! Za jeszcze większą wpadkę kandydata Koalicji Obywatelskiej można by uznać powtarzany przez niego uparcie argument przeciwko budowie CPK. - Polskim miastom nie są potrzebne wielkie inwestycje, a konkretne działania - mówił na spotkaniu z mieszkańcami Pabianic Trzaskowski. przekonywał, że w kwestii inwestycji należy skupić się „na rzeczach najważniejszych”, zaś m.in. budowę Centralnego Portu Komunikacyjnego powinno odłożyć się na później.
- Proszę Państwa, kto z Państwa (proszę podnieść ręce) potrzebuje największego lotniska na świecie
– zapytał. A następnie… zaczął liczyć, najwyraźniej nie spodziewając się tego co zobaczy: – „Raz, dwa, trzy, cztery, pięć, sześć…”
Podniesione ręce to raz. A dwa, skąd kandydat Trzaskowski wziął to "największe lotnisko na świecie"?! https://t.co/Sd8uBiqnI3
— Krzysztof Kossowski 🇵🇱 (@K_Kossowski) June 9, 2020