10 wtop „czystej wody”, czyli rok z nielegalną TVP » Czytaj więcej w GP!

Nie do wiary, co oni mówią o Polsce! Przetłumaczono cały reportaż z udziałem Dulkiewicz i Kerskiego

Dziennikarze Radia Gdańsk oddali do tłumaczenia niemiecki reportaż radiowy, w którym padły kontrowersyjne stwierdzenia ze strony Aleksandry Dulkiewicz. Być może czuli, że tego typu sformułowań jest więcej. I - niestety - nie pomylili się... To, co opowiadają niemieckim mediom prezydent Gdańska oraz szef ECS Basil Kerski, przechodzi w niektórych momentach najśmielsze wyobrażenia. Było o "SS", "propagandzie faszystowskiej", "ludziach PiS z bronią".

Zdjęcie ilustracyjne
Zdjęcie ilustracyjne
Fotomag/Gazeta Polska

Dulkiewicz o SS i "propagandzie faszystowskiej"

- Pan Adamowicz w ostatnich pięciu latach przed śmiercią za czasów rządów PiS przekazywał wskazówki mówiące przeciw populizmowi, że to model przeciwny - mówi w tym reportażu Basil Kerski, dyrektor Europejskiego Centrum Solidarności. Nazwisko Adamowicza wielokrotnie przypominane jest w tekście, ale najbardziej szokujące słowa padają z ust prezydent Gdańska Aleksandry Dulkiewicz:

Wszystko jest dla krótkotrwałego interesu politycznego. Symbole SS są zawstydzające i to, że PiS używa SS symboli dla swoich politycznych interesów

Dulkiewicz w niemieckim reportażu wypowiada się często. Wspomina Adamowicza i opowiada historie sprzed lat, na przykład z 2007 roku:

- W 2007 roku, kiedy PiS doszedł po raz pierwszy do władzy, byłam asystentką prezydenta miasta Adamowicza i zaprosiliśmy Jarosława Kaczyńskiego na uroczystość obchodów powstania „Solidarności”. Wtedy prezydent i Kaczyński pozdrawiali się wzajemnie. Teraz wydaje się to niemożliwe. Dzisiaj PiS wykorzystuje władzę i uchwala ustawy siłą, nie respektują praw człowieka. Moja mama płacze i mówi, że gorzej jest niż za komuny

- twierdzi Dulkiewicz. To ostatnie zdanie obiegło już kraj lotem błyskawicy, ale okazuje się, że w reportażu jest więcej kontrowersyjnych stwierdzeń. 

Na przykład o zabójstwie wspomnianego już Pawła Adamowicza. Narrator mówi: "To było morderstwo polityczne z motywem politycznym, ale nie można tego udowodnić PiS-owi". Ten sam narrator stwierdza ponownie:

"W roku 2015, od czasu kiedy rządzi PiS, media zostały przejęte przez ich rząd i parlament. Aktualnie rząd PiS pracuje nad zmianą ustawy, dzięki której mogliby kontrolować decyzje sądów i przejąć sprawy sądownictwa"

Materiał, utrzymany w konwencji anty-PiS, podsycają jeszcze słowa Aleksandry Dulkiewicz o "propagandzie faszystowskiej".

- Kiedy moi sąsiedzi pojechali samochodem na południe Polski i mieli rejestrację Gdańska, to miejscowi ludzie mówili do siebie „patrz Niemcy z Gdańska do nas przyjechali”. Widać propaganda faszystowska działa. Jak można takim osobom jak PiS przeciwdziałać, bo my nie posiadamy takich narzędzi, bo z opłacanych przez nas podatków PiS opłaca media i tubę propagandową. My nie jesteśmy w stanie opłacać. PiS praktykuje wtedy i teraz faszystowskie metody propagandy

- mówi prezydent Gdańska.

Kerski: "PiS ma swoich ludzi, którzy posiadają broń"

Niebywałe słowa o Polsce padają też z ust Basila Kerskiego. Szef ECS mówi, że "PiS ma swoich ludzi, którzy posiadają broń" - wskazuje nawet liczbę: "może to być 80 tysięcy". 

- Po śmierci Adamowicza pyta się wiele osób, czy i ja jestem zagrożony? Ale wielu moich przyjaciół i członkowie mojej rodziny mówią mi, zastanów się, czy ty dłużej będziesz tak działał, bo jest wielu wariatów, którzy ciebie zagadną (...) PiS ma swoich ludzi, którzy posiadają broń, może to być 80 tysięcy ludzi, jako obywatele, jako osoby zamienne. Tutaj jest agresja akceptowana

- twierdzi Kerski.

Co na to Aleksandra Dulkiewicz? "Morderca Adamowicza był osobą psychicznie chorą. Przyznał, że oglądał PiS-owskie programy telewizyjne. Teraz musimy być przygotowani na wszystko" - dodaje.

Emocje podgrzewa narrator:

Pani Dulkiewicz wierzy i ma nadzieję w sile obywateli, którzy są przeciw nienawiści. Połowa obywateli chce zmiany. W końcu sierpnia 2020 roku odbył się protest za akceptacją homoseksualistów, który został stłumiony przez policję. Jeżeli patrzymy na wschód Polski, na Białoruś i wydarzenia z ostatnich dni, mówi pesymistycznie nastrojona prezydent miasta Dulkiewicz, na kilkadziesiąt tysięcy ludzi demonstrujących o swoje prawa, to można się powiedzieć, że w III Rzeszy było podobnie, ale nic nie można przeciwko temu zadziałać. Polska jest totalnie podzielona i powstaje coraz większa przepaść między obywatelami.

Głos z Niemiec

Sposób, w jaki przedstawiono Polskę w niemieckim reportażu z udziałem władz samorządowych Gdańska, jest zdumiewający. Naprawdę trudno zrozumieć, jaki cel miała tego typu publikacja i wystąpienie w niej takich osób jak Aleksandra Dulkiewicz czy Basil Kerski. 

W reportażu wystąpił też niemiecki historyk Peter Loew. On też zasłynął jednym ze stwierdzeń:

- PiS wie, że nigdy nie zdobędzie Gdańska, jego liberalizmu i wolności. PiS z wąskim konserwatywnym myśleniem nie zdobędzie tutaj w Gdańsku nigdy większości głosów

- podsumował. 

 



Źródło: niezalezna.pl, Radio Gdańsk

#Basil Kerski #Gdańsk #Aleksandra Dulkiewicz

mk