Sprawdź gdzie kupisz Gazetę Polską oraz Gazetę Polską Codziennie Lista miejsc »

„Newsweek” zaatakował policję! Jednego Lis nie przewidział. Dostał odpowiedź. I to jaką...

"Po raz kolejny media bezrefleksyjnie snują tezy o przemocy stosowanej przez policjantów. Na podstawie 27 skarg rocznie, o których zresztą sami z własnej inicjatywy policjanci informują rzecznika praw obywatelskich, oskarża się całą 130 tysięczną formację. Sformułowania wygłaszane przez >>Newsweek<< i inne media nie mają nic wspólnego z dziennikarstwem" - informuje policja, odpowiadając na nieprawdziwe zarzuty tygodnika.

youtube.com/print screen

Policja podkreśla, że "tak głoszone tezy tylko wzbudzają agresję społeczeństwa w stosunku do policjantów".

Artykuł "Newsweeka" stanowi niczym nieuzasadniony kolejny atak na funkcjonariuszy, którzy każdego dnia wychodzą do służby narażając własne zdrowie, a nawet życie, czego niestety ostatnio jesteśmy świadkami. Jak widać dla dziennikarzy nie ma to znaczenia. Łatwiej jest oskarżyć, opluć, wyśmiać. Współpracować dla dobra obywateli znacznie trudniej – zauważają policjanci.

Funkcjonariusze piszą, że "tak, jak w każdej instytucji nieprawidłowe działania czy nadużycia się zdarzają, jednak na takie zachowania w Policji nie ma przyzwolenia".

Każdy przypadek nieprawidłowych działań jest wyjaśniany, a na podstawie analizy przypadku wyciągane są wnioski, które stanowią także materiał do szkolenia. Winni pociągani są do odpowiedzialności służbowej, dyscyplinarnej, a nawet karnej i wydalani ze służby. To Policja jako pierwsza ze służb mundurowych powołała w swoich strukturach nie tylko wydziały kontroli, ale także Biuro Spraw Wewnętrznych - policję w policji – podkreślają.

Policja zaznacza, że "aby nie być posądzonym o stronniczość, by nie być sędzią we własnej sprawie, o wszelkich nieprawidłowościach z inicjatywy policji informowany jest Rzecznik Praw Obywatelskich".

Dzieje się to najpóźniej w ciągu dwóch dni od momentu, kiedy Komenda Główna Policji uzyska informacje o zdarzeniach będących w zainteresowaniu Rzecznika Praw Obywatelskich. A zatem jeszcze na etapie postępowania sprawdzającego. Podobnie materiały przekazywane są do prokuratury – czytamy.

Funkcjonariusze wyrażają też ubolewanie nad każdym przypadkiem, w którym okazało się, że zawiedli ludzie lub procedury.

Rocznie policjanci podejmują kilkanaście MILIONÓW interwencji. Wielokrotne oskarżanie nas i atakowanie, co niestety w ostatnim czasie ma miejsce, jest policzkiem wymierzonym każdej policjantce i każdemu policjantowi, którzy codziennie służą ojczyźnie i obywatelom. Nie uchylamy się od konstruktywnej krytyki. Działamy z zachowaniem zasad transparentności – dodają.

W komunikacie policja podkreśla, iż oczekuje rzetelnego i uczciwego dziennikarstwa.

Potrafimy przyznać się do błędów. Naprawiamy je i przepraszamy za nie. Czy dziennikarze tygodnika Newsweek i innych mediów potrafią zdobyć się na to samo? Czy będą chronić się za „wolnością słowa i prawem do informowania społeczeństwa”, które jak widać stanowią wygodne narzędzie do bezkarnego oskarżania i atakowania innych? – pyta.

Policja z ubolewaniem zaznacza, na końcu komunikatu, że "do chwili obecnej żadna z redakcji nie przeprosiła policjantów nawet w sprawach, w których udowodniono, że się pomyliła".

 



Źródło: policja.pl, niezalezna.pl

#komunikat #atak #policja #Tomasz Lis #Newsweek

redakcja