Indie zdecydowały się wznowić rozmowy w sprawie kontraktu wartego około 500 milionów dolarów na zakup przeciwpancernych pocisków rakietowych (ATGM) Spike od izraelskiego koncernu zbrojeniowego Rafael. Umowa ta została w poprzednim miesiącu unieważniona przez New Delhi, gdyż szkodziłaby rodzimemu programowi ATGM rozwijanego przez indyjską organizację badań wojskowych DRDO.
O powrocie do rozmów poinformował premier Izraela Benjamin Netanjahu, który przebywał w Indiach z kilkudniową wizytą. "Podczas rozmów z premierem Indii Narendrą Modim oznajmił że sprawa zakupu Spike'ów wraca na agendę"- oświadczył szef izraelskiego rządu.
W rozmowie z dziennikarzami Benjamin Netanjahu nie powiedział jednak czy kontrakt nadal będzie obejmował dostawę aż 8 tysięcy pocisków oraz 300 wyrzutni. Wszystko natomiast wskazuje, że Indie rozważają zakup mniejszej liczby rakiet i pocisków Spike, które zapewnią potrzeby operacyjne Indyjskich Sił Zbrojnych. Jest to o tyle ważne, gdyż agencja DRDO nadal prowadzi prace badawczo-rozwojowe nad przeciwpancernymi pociskami rakietowymi, które mogą potrwać jeszcze kilka lat.
Sam zakup Spike'ów dokonać się ma na zasadzie zakupu międzyrządowego. Podobnie przez rząd w New Delhi zostało zakupionych 36 myśliwców wielozadaniowych Rafale od Francji.