Skandalem jest, że prezydent Jaśkowiak broni szczepień poza kolejnością – ocenił w rozmowie z Katarzyną Gójską na antenie Jedynki Polskiego Radia wiceminister Paweł Szefernaker. - Nigdy nie powinno dojść do tego, że osoby spoza grupy "0" zostały zaszczepione poza kolejnością, zwłaszcza w momencie gdy mamy tak wiele personelu medycznego do zaszczepienia – dodał.
Warszawski Uniwersytet Medyczny informował w tym tygodniu, że z puli dodatkowych 450 dawek szczepionek, które niezależenie od etapu zerowego szczepień obejmującego personel medyczny otrzymał od Agencji Rezerw Materiałowych i które musiały być wykorzystane do końca roku, zaszczepił m.in. 300 pracowników szpitali WUM oraz grupę 150 osób obejmującą rodziny pracowników, pacjentów będących pod opieką szpitali i placówek WUM, w tym 18 znanych postaci kultury i sztuki, które zgodziły się zostać ambasadorami powszechnej akcji szczepień.
Paweł Szefernaker w rozmowie z Katarzyną Gójską podał, że do tej pory zaszczepionych zostało niecałe 50 tys. osób z grupy "0".
Do tej sytuacji nigdy nie powinno dojść, by osób, które są spoza grupy „zero”, w momencie gdy mamy tak dużo medyków jeszcze do zaszczepienia. Blisko 400 tys. osób z grupy „0” zgłosiło się do zaszczepienia, a mamy w tej chwili zaszczepionych niecałe 50 tys. osób. Kolejne 150 tys. szczepionek dziś trafi do szpitali w całej Polsce
– poinformował wiceminister.
Mówił, że już w tej chwili mamy sytuację, jak relacjonują media, ale też i same osoby w mediach społecznościowych, że szczepionkę można załatwić „na telefon, po koleżeńsku”.
„Jak chcesz się zaszczepić, to przyjedź i cię zaszczepimy. To jest absolutny skandal. Absolutnym skandalem jest też to, że takie osoby prominentne, politycy Platformy Obywatelskiej jak np. prezydent Jaśkowiak broni tego, mówi o dbaniu o swoje elity. Jesteśmy na wojnie z koronawirusem. Od 10 miesięcy całe państwo jest postawione w stan gotowości. Dziś najważniejsze jest to, aby osoby, które są na pierwszej linii frontu, lekarze którzy leczą miliony Polaków, którzy na co dzień ratują życie, ci którzy także narażają swoje życie ratując życie innych Polaków się zaszczepiły, a nie czekały w kolejkach
– podkreślił.
Paweł Szefernaker podał, że słyszał o różnych spiskowych teoriach, że to była prowokacja.
Nie było tu żadnej prowokacji, zasady są jasne i wiemy, kto znajduje się w grupie "0". Jest także mnóstwo osób, które mogłyby być zaszczepione w ramach wyjątku – to np. rodziny medyków, bo oni z nimi mieszkają i na co dzień funkcjonują, to także pacjenci, którzy najbardziej potrzebują. Ale nie ma tam celebrytów, aktorów, starostów, więc na pewno te osoby, które zostały zaszczepione nie należą do grupy zero
– mówił wiceminister.