Dzisiaj gościem Michała Rachonia w programie "#Jedziemy" był Błażej Spychalski, rzecznik prezydenta Andrzeja Dudy. Pytany o formowania sztabu wyborczego przed wyborami prezydenckimi, minister odpowiedział, że "nic mu na ten temat nie wiadomo".
- Jest teraz czas intensywnej pracy dla Polski, jest wiele wyzwań przed panem prezydentem. Pan prezydent będzie obecny na szczycie NATO w Londynie, za chwilę jedzie z wizytą do Holandii, do Niemiec, będzie w tym roku także w USA. Na razie nie myślimy o kampanii, jest na to czas, wybory dopiero w przyszłym roku
- podkreślił Spychalski.
- Prezydent od samego początku mówił o tym, że będzie spotykał się z Polakami i ta wielka rozmowa z Polakami o Polsce trwa. To jest taka prezydentura, aktywna, otwarta i bardzo intensywna. To trwa i będzie trwało
- dodał rzecznik Andrzeja Dudy.
Pytany o wypowiedzi Donalda Tuska, który anonsuje swoje zaangażowanie w sprawy polskie i podkreśla "potrzebę prezydenckiego weta", Błażej Spychalski stwierdził, że "Tusk cały czas był zaangażowany w sprawy polskie, niekoniecznie pozytywnie".
- Ja chcę wiedzieć, co przez 5 lat bytowania w Brukseli zrobił dla Polski Tusk, jakie są efekty jego bytowania w Radzie Europejskiej - mówił rzecznik prezydenta.
- Polacy dopiero co określili, czego chcą w Polsce, stwierdzili - chcemy kontynuacji Dobrej Zmiany dlatego, że ten obóz rządzi Polską dobrze. Za chwilę wychodzi Donald Tusk, który w sposób bezpośredni podważa wyniki wyborów Polaków. Z pokorą czekamy na kampanię prezydencką, a środowisko PO robi wybieg - to chwyt marketingowy - przegrali wybory i idą do przodu, rzucając temat wyborów prezydenckich. Na wybory przyjdzie czas
- dodał minister.
.@spychalski_b w #Jedziemy: Opozycja przegrała wybory w sposób znaczący#wieszwięcej
— portal tvp.info ?? (@tvp_info) October 23, 2019
Zobacz więcej: https://t.co/GQbBJ0fDjv pic.twitter.com/7rt9ZjI6kf