GaPol: TRUMP wypowiada wojnę cenzurze » CZYTAJ TERAZ »

Mówiła wprost: „Pragnę zemsty” - teraz może mieć problemy. Jest wniosek o ukaranie!

Ten skandal może wkrótce znaleźć swój finał. Krajowa Rada Sądownictwa wystąpiła do rzecznika dyscyplinarnego Naczelnego Sądu Administracyjnego o przeprowadzenie pełnego postępowania dyscyplinarnego zakończonego wnioskiem o ukaranie sędzi w stanie spoczynku Ireny Kamińskiej w związku z jej niedawną publiczną wypowiedzią. Kamińska mówiła wprost, że "pragnie zemsty" na obecnej władzy.

Członkini zarządu stowarzyszenia sędziów „Themis”, Irena Kamińska
Członkini zarządu stowarzyszenia sędziów „Themis”, Irena Kamińska
Fot. youtube.com/print screen/@SSP Iustitia

Chodzi o wypowiedź z połowy stycznia podczas konferencji „Jak przywrócić państwo prawa” organizowanej przez Fundację im. Stefana Batorego. Sędzia Kamińska mówiła wtedy m.in.:

"Będę szczera, pragnę zemsty. Dlatego, że mnie arogancja tej władzy, ta bezczelność, to lekceważenie po prostu tak irytuje, że ja pragnę zemsty"

W tym tygodniu poinformowano, że w związku z wypowiedzią sędzi Kamińskiej rzecznik dyscyplinarny Naczelnego Sądu Administracyjnego podjął czynności wyjaśniające. W oficjalnym stanowisku Krajowej Rady Sądownictwa zaznaczono, że "wątpliwości co do autentyczności przywołanej wypowiedzi zostały usunięte osobiście przez mówczynię".

KRS zaznaczyła, że jedną z gwarancji niezawisłości sędziowskiej jest prezentowanie przez sędziego odpowiedniego poziomu moralno-etycznego. Status sędziego nie pozbawia go praw przysługujących każdemu, a są takie obszary, w których wyrażenie własnych poglądów przez sędziego wydaje się ze wszech miar konieczne, ale prawo do swobody wyrażania swoich opinii i poglądów, zarówno w przypadku każdego obywatela jak i sędziego, nie jest prawem absolutnym.

"Sędzia, jak każdy obywatel, ma prawo do posiadania własnych przekonań polityczno-ideowych, do wyznawania religii lub do bezwyznaniowości, lecz nie może czynić z tego okoliczności wpływającej na sprawowanie urzędu"

– podkreśliła KRS.

"Z godnością urzędu sędziego i cechującą każdego sędziego nieskazitelnością charakteru wiąże się ustalony standard postępowania, który powinien stanowić wzór dla innych, a którego efektem powinno być powszechne wzbudzanie szacunku"

- dodano.

Rada stwierdziła także, że orzecznictwo Sądu Najwyższego wskazuje, iż sędziowie nie mogą porównywać się do negatywnych przykładów zachowań innych funkcjonariuszy publicznych dla usprawiedliwienia swojego zachowania.

"W standardach etycznych nie mogą równać w dół. Etyka zawodowa sędziów nakazuje powściągliwość w demonstrowaniu emocji, szczególnie w sytuacji gdy nieuzasadniona ekspresja może zaburzyć u odbiorców rzeczywisty cel wypowiedzi"

- czytamy.

"Zachowanie pełne nieuzasadnionej ekspresji, zbyt emocjonalne, a w dodatku nie dotykające materii stricte zawodowej, stanowi uchybienie godności sędziego. Do takich zaliczyć należy bez wątpienia publiczne określanie swoich uczuć jako chęci zemsty. Jest to emocjonalna wypowiedź oznaczająca wrogi stosunek do podmiotu, na którym zamierza się zemścić"

- głosi stanowisko Rady.

Zaznaczono w nim, że w wypowiedzi sędzi Kamińskiej adresatem jej wrogości są osoby sprawujące władzę.

"Demonstracyjne manifestowanie uczuć niższych, w tym pogardy dla demokratycznie wybranych władz państwowych nie mieści się we wzorcu godnego zachowania sędziego"

– jasno wskazuje KRS.

Ale to nie koniec...

"Nieodpowiedzialna wypowiedź sędzi w stanie spoczynku, Ireny Kamińskiej, z pewnością nie będzie służyć budowaniu należnej powagi i autorytetu sądów. Mimo wielu lat praktyki na stanowisku sędziego Naczelnego Sądu Administracyjnego, pani sędzia w stanie spoczynku wydaje się nie rozumieć przyczyny dezaprobaty z jaką spotkała się jej mowa w odbiorze społecznym"

– dodaje rada.

Stanowisko Krajowej Rady Sądownictwa jest jasne. Zwróciła się ona do rzecznika dyscyplinarnego Naczelnego Sądu Administracyjnego o przeprowadzenie pełnego postępowania dyscyplinarnego zakończonego wnioskiem o ukaranie Ireny Kamińskiej. Wczoraj rzecznik prasowy Naczelnego Sądu Administracyjnego sędzia Sylwester Marciniak poinformował, że rzecznik dyscyplinarny NSA, na żądanie prezesa sądu, podejmuje czynności zmierzające do wyjaśnienia, czy wypowiedź sędzi Kamińskiej stanowi podstawę do wszczęcia postępowania dyscyplinarnego.

W styczniu ubiegłym roku sędzia Kamińska na własny wniosek przeszła w stan spoczynku. Jak odniosła się do tej sprawy? Tego można było się spodziewać. Kamińska wyraziła przekonanie, że jej wypowiedź nie daje podstawy do wszczęcia wobec niej postępowania dyscyplinarnego.

 

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#Naczelny Sąd Administracyjny #sędzia #KRS #Irena Kamińska

redakcja