Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Morawiecki w Berlinie: "Sprzeciwmy się negowaniu i zniekształcaniu historii Holokaustu"

Sprzeciwmy się negowaniu i zniekształcaniu historii Holokaustu, jesteśmy zdeterminowani odpowiadać na próby wykorzystania 75. rocznicy wyzwolenia Auschwitz-Birkenau oraz pamięci o ofiarach obozu do celów politycznych - powiedział w Berlinie premier Mateusz Morawiecki. - Jeśli nie staniemy twardo po stronie prawdy, sprawimy, że śmierć dotknie także pamięć o ofiarach tej zbrodni, sprawimy, że będą umierać bez końca - podkreślił.

premier Mateusz Morawiecki,
premier Mateusz Morawiecki,
twitter.com/@PremierRP

Szef polskiego rządu, któremu towarzyszy m.in. małżonka, Iwona Morawiecka, rozpoczął dwudniową wizytę w Berlinie. Morawiecki wieczorem weźmie udział w koncercie z okazji obchodów 75. rocznicy wyzwolenia niemieckiego nazistowskiego obozu koncentracyjnego Auschwitz-Birkenau.

Szef polskiego rządu powiedział przed rozpoczęciem koncertu, że kiedy Polska w 1918 roku odzyskała niepodległość, nikt nie przypuszczał, że na jej terenach niemieccy naziści zbudują "najstraszliwszą machinę śmierci w historii świata - KL Auschwitz-Birkenau".

"Moja młoda ojczyzna, w której kwitły radość, nadzieja i entuzjazm, zmieniła się w ziemię jałową, Polaków i Żydów łączyła wtedy solidarność obywatelska, a piekło II wojny światowej sprawiło, że połączyła nas także solidarność ofiar"

- powiedział szef polskiego rządu.

Dodał, że naoczni świadkowie KL Auschwitz zwykli mówić, że w obozie śmierci nie umiera się raz, umiera się w nim cały czas.

"Jeśli nie staniemy twardo po stronie prawdy, sprawimy, że śmierć dotknie także pamięci o ofiarach tej zbrodni, sprawimy, że będą umierać bez końca"

- podkreślił.

"Dlatego sprzeciwmy się negowaniu i zniekształcaniu historii Holokaustu, jesteśmy zdeterminowani odpowiadać na próby wykorzystania 75. rocznicy wyzwolenia Auschwitz-Birkenau oraz pamięci o ofiarach obozu do celów politycznych. Zamiast sięgać po słowa politycznej rozgrywki, chcemy wsłuchać się w ciszę, którą pozostawiło po sobie 60 mln ofiar II wojny światowej i 6 mln ofiar Holokaustu"

- podkreślił Morawiecki. 

Pamięć o ofiarach stanowi ważną część naszej tożsamości. Szefowie rządów Niemiec i Polski wspólnie stają do apelu – połączeni przekonaniem, co do potrzeby zachowania pamięci o trudnych kartach naszej wspólnej historii

- mówił szef polskiego rządu.

"Tego z pewnością pragnęłaby Irena Sendlerowa, Sprawiedliwa wśród Narodów Świata, kobieta, która uratowała od Holokaustu blisko 2,5 tys. żydowskich dzieci. Pragnęliby tego polscy bohaterowie, których czyny nie doczekały się ani filmów, ani książek. Pragnęliby tego wszyscy świadkowie zarówno nazistowskiego, jak i sowieckiego, komunistycznego totalitaryzmu"

- podkreślił.

Szef polskiego rządu zaznaczył, że jeśli chcemy prawdy, miłości i dobra, to musimy być zdolni do oddzielenia katów od ofiar, zła od dobra i zbrodni od niewinności.

"Jako potomkowie naszych babć i dziadków, którzy ginęli w Auschwitz i wśród śniegów Kołymy, mamy moralny obowiązek opowiedzieć tę historię światu, oby nigdy nikt nie musiał już jej przeżywać"

- podkreślił Mateusz Morawiecki.

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl,

redakcja