Pacjentom nie służy wykorzystywanie ewidentnych tragedii ludzkich do rozgrywek politycznych. Lepiej współpracować w zakresie poprawy sytuacji polskich pacjentów onkologicznych, a nie przerzucać się hasłami - powiedział dziś minister zdrowia Łukasz Szumowski, apelując do polityków o powściągliwość w wyrażaniu kolejnych haseł wyborczych.
Szumowski zapytany na antenie radiowej Jedynce, czy onkologia stanie się głównym tematem kampanii prezydenckiej, wyraził nadzieję, "że nie, bo onkologia powinna stać się przedmiotem realnych działań". - To robimy - podkreślił. Jego zdaniem, "pacjentom nie służy wykorzystywanie ewidentnych tragedii ludzkich do rozgrywek politycznych".
- W związku z tym zawsze byłem i jestem przekonany, że lepiej współpracować w zakresie poprawy sytuacji polskich pacjentów onkologicznych, a nie przerzucać się hasłami
- dodał.
Szef resortu zdrowia przypomniał również raport NIK za lata 2009-2014. Wskazał, że z raportu wynika, iż "pieniądze na onkologię niestety nie były najlepiej wykorzystywane".
- To, co ostatnio jest podkreślane, że Polska miała wydatki na onkologię o połowę mniejsze niż w Czechach, to był raport za lata 2009-2014 r. To jest sytuacja, którą zastaliśmy. Mieliśmy praktycznie 11 leków, wydatki na programy lekowe na poziomie 7 mld zł, to są wiadomo cyfry, które nie powalają. W związku z tym przyjęliśmy, że onkologia musi być jednym z priorytetów i zwiększyliśmy liczbę refundowanych leków o blisko 25 proc. w 2019 roku
- poinformował. Zwrócił uwagę, że "w niektórych obszarach ta ilość leków jest już taka sama jak w Europie Zachodniej".
Odnosząc się do wypowiedzi dziennikarza, że tylko około 50 proc. leków onkologicznych, które są zarejestrowane w Unii Europejskiej, jest dostępna w Polsce, Szumowski wyjaśnił, że chodzi o tak zwany oncoindex (mierzy on poziom dostępności do terapii onkologicznych w krajach europejskich -red.). Szumowski powiedział, że oncoindex jest krytykowany przez środowisko onkologów, które uważa, że ma on szereg wad, "bo wrzuca do jednego worka leki, które są mało skuteczne, i te całkowicie skuteczne".
- Leki, które się wykorzystuje dla kilkunastu pacjentów, z lekami, które się wykorzystuje dla kilku tysięcy pacjentów, czy kilkunastu tysięcy, a siłą rzeczy to nie są takie same leki
- zaznaczył.
Minister zdrowia powiedział, że "Polskie Towarzystwo Onkologiczne ma przygotowaną swoją metodologię analizy". - Myśmy zapisali w strategii, która przyjął rząd, że będziemy dążyć do refundacji 90 proc. leków refundowanych w Europie - podkreślił.
- Zastaliśmy poziom 7 mld, w tej chwili mamy na rok 2020 11 mld. Zwiększone zostały również ilość programów lekowych i leków w tych programach. To wynika ze zwiększenia nakładów na ochronę zdrowia w Polsce
- dodał.