>wszystkim po równo, czyli 1000 zł emerytu"> >wszystkim po równo, czyli 1000 zł emerytu">
\"System emerytalny bankrutuje. PiS przygotowuje nas do wprowadzenia emerytur równych dla wszystkich. Zarys programu >>wszystkim po równo, czyli 1000 zł emerytury obywatelskiej<< właśnie opracował ZUS\" – grzmiała dziś \"Gazeta Wyborcza\". Kłamliwa informacja doczekała się odpowiedzi minister rodziny, pracy i polityki społecznej, Elżbiety Rafalskiej.
Nie trwają żadne prace nad obywatelskimi emeryturami – zakomunikowała minister Elżbiety Rafalskiej.
W związku z opublikowanym w jednej z gazet artykułem, zawierającym nieprawdziwe informacje o trwających rzekomo pracach nad wprowadzeniem równych dla wszystkich emerytur obywatelskich, chcę podkreślić, że w odpowiedzialnym za kształtowanie szeroko rozumianego systemu emerytalnego resorcie rodziny, pracy i polityki społecznej nie są prowadzone jakiekolwiek prace zmierzające do wprowadzenia opisywanych w tym artykule emerytur obywatelskich – napisała minister, odnosząc się do kłamliwego artykułu "Gazety Wyborczek".
Szefowa resortu podkreśliła, że jej stanowisko w tej sprawę jest niezmienne.
Chciałabym stanowczo podkreślić, że nie jest również prawdą, iż system emerytalny bankrutuje. W efekcie podejmowanych przez Rząd działań porządkujących rynek pracy sytuacja finansowa Funduszu Ubezpieczeń Społecznych jest najlepsza od wielu lat – podkreśliła w oświadczeniu.
Minister Rafalska podkreśliła, iż moment opublikowania opartego na nieprawdziwych informacjach artykułu uważa za nieprzypadkowy.
Ukazuje się on w momencie, gdy setki tysięcy ubezpieczonych, którzy od 1 października będą mogli skorzystać z prawa do emerytury w wieku 60 lat dla kobiet i 65 lat dla mężczyzn, podejmują decyzje o zakończeniu aktywności zawodowej. Straszenie przyszłych emerytów niższą, jednakową dla wszystkich kwotą emerytury, może wpływać na podejmowanie przez nich niekorzystnych finansowo indywidualnych decyzji – wyjaśniła.