Minister Maląg uspokaja: Programy socjalne są realizowane. Środki w budżecie zabezpieczono

Polityk była gościem programu „Dziennikarski Poker” redaktora naczelnego „Gazety Polskiej” i „Gazety Polskiej Codziennie” Tomasza Sakiewicza.

Minister podkreśliła już na początku rozmowy, że Polacy mogą nie obawiać się w obliczu pandemii o wypłaty socjalne realizowane przez rząd.

- Całkowicie, z pełną odpowiedzialnością za wypowiedziane słowa – ani 500 Plus, ani Dobry Start, czyli wyprawka na rozpoczęcie roku, trzynasta emerytura, czy waloryzacja emerytur tegoroczna – nie było opóźnień. Na bieżąco są realizowane te świadczenia. Również w budżecie 2021 roku środki na te programy społeczne są zabezpieczone. Również zabezpieczone są pieniądze na czternastą emeryturę. Ustawa czeka na prace parlamentarne. Przyjęta jest przez Radę Ministrów. Ale to jest jeszcze etap prac parlamentarnych. Natomiast w budżecie środki są zabezpieczone.
– stwierdziła.

Szefowa resortu rodziny i polityki społecznej podała, że od początku funkcjonowania programu "Rodzina 500 plus" do polskich rodzin trafiło ponad 127 mld zł. - Miesiąc w miesiąc 6,5 mln dzieci to świadczenie pobiera – powiedziała.

Minister przypomniała, że listopad jest ostatnim miesiącem, kiedy można wnioskować o tegoroczne 300 zł jednorazowego wsparcia dla uczniów rozpoczynających rok szkolny. Nabór wniosków ruszył 1 lipca, trwa do 30 listopada.

- Zachęcam rodziców, którzy wniosków jeszcze nie złożyli, by skorzystali z programu – powiedziała Maląg.

Minister akcentowała, że resort podejmuje działania mające ułatwiać rodzicom powrót do pracy. Podała min., że dzięki programowi "Maluch plus" od 2015 r. liczba miejsc opieki nad dziećmi do lat trzech zwiększyła się o 100 tys.

Marlena Maląg również w detalach opowiedziała o środkach, jakie rząd podejmuje, by zapewnić w dobie kryzysu opiekę m.in. seniorom oraz bezdomnym.

Redaktor Sakiewicz zadał również pytanie, które nurtuje szczególnie rodziny.

- Pani Minister, jest jeszcze jedna rzecz o której chciałem powiedzieć. Podejrzewam, że bardzo często państwo sobie z tego nie zdają sprawy, a tak się składa, że w naszych redakcjach jest sporo osób, z więcej niż dwojgiem dzieci. Trojgiem i więcej. Teraz u mojej zastępczyni Katarzyny Gójskiej piąte właśnie na świat przyszło. Czy wie Pani, co jest największym problemem dla takiej rodzin, która ma więcej niż dwójkę-trójkę dzieci?

- pytał red. Sakiewicz.

- Jeżeli mamy mieszkanie, jeżeli mamy to zapewnienie przyszłości, zapewne wychowanie, stabilizacja…
- wymieniła minister Maląg.

Tomasz Sakiewicz zwrócił uwagę na jeszcze jeden aspekt.

W dłuższej perspektywie – oczywiście. Ale taki codzienny problem pojawia się, kiedy trzeba dowozić dzieci do przedszkola, do szkoły, czy gdzieś wyjechać. A wie Pani dlaczego? Ponieważ w Polsce samochód, który zabiera więcej niż pięcioro osób jest bardzo drogi. Mamy odwrotnie podatki zrobione. Rodziny wielodzietnej, które chcą mieć możliwość transportu, muszą kupić albo bardzo stary rozlatujący się samochód, albo muszą bardzo dużo zarabiać. Zwracam na to uwagę, bo tak po cichu rozmawiamy w swoim gronie i to jest poważny problem.
– mówił Tomasz Sakiewicz.

Minister Maląg ujawniła, że na ten temat rozmawiano już na jednej z Rad Rodziny.

- Na pewno warto na ten element zwrócić uwagę. Zresztą też na jednej z Rad Rodziny na ten temat dyskutowaliśmy. Dlatego też prowadzimy rozmowy z Ministerstwem Finansów – na stworzenie takich mechanizmów w przyszłości, może to nie będzie jeszcze od roku 2021, ale w kolejnych latach żeby właśnie system podatkowy był też przyjazny dla tych rodzin wielodzietnych. Rozliczanie się wspólne małżonków. Ale także m.in. zakup aut, bo jeżeli jest rodzina, która potrzebuje większe auto, wiemy że te koszty są i tu rzeczywiście są wyzwania. Czyli mamy nad czym pracować, abyśmy rzeczywiście stworzyli takie warunki, aby polskie rodziny mogły podejmować świadomie decyzje o tym, że rodzi się więcej dzieci.

- powiedziała minister Marlena Maląg.

 

 

Źródło: niezalezna.pl

#programy socjalne #500 plus #Marlena Maląg #trzynasta emerytura