Chcemy, żeby Polacy korzystali z efektów rozwoju gospodarczego, by wzrost PKB był odczuwalny w ich portfelach. Stawiamy też na politykę trzech „p”, czyli przejrzystość, prostotę i przyjazność systemu podatkowego – powiedziała w wywiadzie dla „GPC” minister finansów, Teresa Czerwińska.
W ubiegłym roku Polska była jedną z najszybciej rozwijających się gospodarek europejskich. Czy sytuacja polskiego budżetu jest równie dobra jak gospodarki?
Wyniki czwartego kwartału ubiegłego roku, w którym PKB Polski rosło w ponad 5-proc. tempie, nie tylko potwierdziły, że jesteśmy jednym z liderów wzrostu gospodarczego w Unii Europejskiej, ale też stanowią dobry prognostyk na ten rok. Równie optymistycznie można oceniać sytuację budżetu. Przemawiają za tym twarde dane dotyczące np. wykonania deficytu budżetu państwa. W ubiegłorocznej ustawie budżetowej zakładano deficyt w wysokości 59,5 mld zł, faktycznie wyniósł on nieco ponad 25 mld zł. To pokazuje, że podjęte przez rząd działania, mające na celu z jednej strony uszczelnienie systemu podatkowego, a z drugiej pobudzenie rozwoju gospodarczego, przedsiębiorczości, zwłaszcza tej opartej na innowacyjności, przyniosły efekty. Warto też przypomnieć, że te bardzo dobre wyniki budżetowe udało się osiągnąć w sytuacji, kiedy rząd wprowadzał bardzo potrzebne, ale i kosztowne programy społeczne. Myślę tu nie tylko o programie Rodzina 500+, ale także o podwyższeniu płacy minimalnej, kwoty wolnej od podatku czy też wprowadzeniu bezpłatnych leków dla seniorów. To pokazuje, że dbając o finanse publiczne, pilnując dyscypliny budżetowej, można realizować nawet najbardziej ambitne projekty społeczne.
Rząd Zjednoczonej Prawicy zrobił to, co nie udawało się wielu poprzednim ekipom, a mianowicie uszczelnił system podatkowy, czego efektem jest wzrost wpływów podatkowych. Czy możliwe jest jeszcze większe uszczelnienie systemu i zmniejszenie luki w Vacie?
Na proces uszczelniania systemu podatkowego trzeba patrzeć w dłuższej perspektywie, gdyż nie da się tego przeprowadzić w ciągu kilku miesięcy, a nawet w rok czy dwa lata. W 2015 r. lukę
VAT w Polsce szacowano na 24–25 proc. możliwych dochodów z tego podatku, podczas gdy średnia europejska wynosiła ok. 13 proc. Porównując lata 2016 i 2017 w Polsce, udało się uzyskać wzrost wpływów z VAT u rzędu 30 mld zł. Działania podjęte przez premiera Mateusza Morawieckiego przynoszą więc wymierne efekty, konkretne kwoty, które można przeznaczyć na realizację naszych programów społecznych. Krajowa Administracja Skarbowa postawiła sobie cel, żeby do 2020 r. luka VAT zmniejszyła się w Polsce do ok. 10 proc. To oznacza, że bylibyśmy w środku europejskiej stawki, a nie, jak było to dwa lata temu, na jej szarym końcu. Naszym celem jest doprowadzenie do sytuacji, w której nasz system podatkowy będzie szczelny, nowoczesny i przyjazny dla podatnika.
Cały wywiad w dzisiejszej „Gazecie Polskiej Codziennie”
#AFERA: Syn Tuska nie dla ABW - sensacyjne zeznania ws. Amber Gold‼️
— GP Codziennie (@GPCodziennie) 26 lutego 2018
Polecamy wtorkowe wydanie "Codziennej".#AmberGold #Tusk #MichałTusk #GPC #Codziannahttps://t.co/1HYRtWiDJA -Codziennie. Blisko Ciebie. ⤵️⤵️⤵️ pic.twitter.com/lLjOooRQWp