Jak wskazuje gazeta, podobnie jak w styczniu i lutym w marcu ceny transakcyjne mieszkań poszły w górę. Wartość indeksu urban.one ilustrującego sytuację na rynku w Polsce wyniosła 115,97 pkt, co oznacza wzrost o 0,24 pkt w ciągu miesiąca —-wynika z raportu Cenatorium dla "Pulsu Biznesu" i Bankier.pl przytoczonego we wtorkowym wydaniu "Pulsu Biznesu".
Eksperci przyznają, że rynek z niecierpliwością czeka na zapowiedzianą przez prezesa Narodowego Banku Polskiego obniżkę stóp procentowych. Wszystko wskazuje na to, że zostanie ogłoszona już w najbliższą środę - czytamy na łamach "PB".
"Z powodu braku programu wspierającego zakup nowych mieszkań to stopy będą nadawać ton trendom sprzedażowym"
- wskazał prezes Omega Asset Management i członek komitetu ds. nieruchomości Krajowej Izby Gospodarczej Michał Kubicki, cytowany przez dziennik.
Jak pisze "PB", Andrzej Łukaszewski z firmy Credipass uważa, że obniżka stóp procentowych jest niemal pewna. Pytanie, ile wyniesie. "Patrząc na to, w jaki sposób zachowuje się obecnie stawka WIBOR, możemy spodziewać się najbliższej obniżki w przedziale 0,25-0,5 proc. oraz kolejnej w podobnym przedziale w perspektywie najbliższych sześciu miesięcy" — twierdzi Łukaszewski. Wylicza, że cięcie o 0,25 proc. dla każdych 100 tys. zł kredytu hipotecznego zaciągniętego na okres 30 lat powinno obniżyć ratę o około 17 zł miesięcznie.
Posiedzenie RPP
Rada Polityki Pieniężnej (RPP) na rozpoczynającym się we wtorek dwudniowym posiedzeniu zdecyduje o wysokości stóp procentowych. Obecnie główna stopa procentowa NBP, stopa referencyjna, wynosi 5,75 proc. RPP utrzymuje ją na tym poziomie od października 2023 r.
Przewiduje się, że RPP obniży w środę 7 maja stopy procentowe Narodowego Banku Polskiego o 50 pb. do 5,25 proc. w przypadku stopy referencyjnej. Dyskusja o możliwości obniżek stóp procentowych gwałtownie nabrała tempa na początku kwietnia, kiedy prezes NBP Adam Glapiński nieoczekiwanie poinformował na konferencji prasowej, że RPP dokonała zwrotu w kierunku mniej restrykcyjnej polityki pieniężnej.
"Można by powiedzieć żartobliwie, że przychodzę jako gołąb na czele innych gołębi. Rada zmienia stanowisko na takie bardziej gołębie, czyli oczekuje, że sytuacja będzie zmieniać się w kierunku obniżania stóp procentowych" – powiedział Glapiński.
Stopa procentowa to koszt pożyczenia pieniędzy. Banki udzielając kredytów chcą na tym zarobić, więc cena kredytu składa się z dwóch elementów: marży banku oraz stawki WIBOR - wyjaśnił analityk Xelion Piotr Kuczyński.
Ze wszystkich stóp procentowych NBP kredytobiorców powinna interesować tak naprawdę tylko jedna – referencyjna, bo to ona wpływa na wysokość wskaźnika WIBOR i ostateczne oprocentowanie produktów bankowych.
"WIBOR, czyli Warsaw Interbank Offered Rate, to stawka, za którą banki pożyczają od siebie pieniądze na 3 lub na 6 miesięcy (...) Udzielając kredytu bank pożycza nam gotówkę tak, jakby pożyczał innemu bankowi" - tłumaczy Kuczyński.
Dodał, że przy obniżce stopy referencyjnej o 50 punktów, rata może być wyraźnie niższa, ale to zależy od wysokości kredytu oraz kwoty, która została do spłaty.
Według jego wstępnych szacunków w przypadku kredytu na 300 tys. złotych, przy obecnym poziomie WIBORu, obniżka stóp o 25 punktów bazowych spowoduje obniżenie miesięcznej raty kredytu o około 60 złotych; jeżeli byłby to 50 punktów – 120 złotych.