Redaktor naczelny „Gazety Wyborczej” udzielił wywiadu włoskiej „La Repubblica”. Rozmowa kręciła się głównie wokół protestu części mediów wobec tzw. podatku od reklam. Adam Michnik przekonywał, że strajkuje ponieważ „rząd polski nienawidzi wolnej prasy”. Później zaczął porównywać media publiczne do propagandy Josepha Goebbelsa i Andrieja Żdanowa, a z każdym kolejnym zdaniem coraz bardziej się rozkręcał...
Michnik w wywiadzie zatytułowanym: „Rząd polski nienawidzi wolnej prasy, oto dlaczego strajkujemy” opowiadał więc Włochom o „umierającej demokracji” o „upolitycznieniu mediów publicznych”.
W końcu sięgnął po mocniejszy kaliber. W jednym zdaniu padły słowa o „reżimie Kaczyńskiego”, „wojnie przeciwko kobietom” i „wojnie przeciwko wolnym mediom”.
„Rząd polski nienawidzi wolnej prasy, oto dlaczego strajkujemy” - brzmi tytuł wywiadu, w którym red. naczelny Gazety Wyborczej mówi https://t.co/sEkbcG6u73.: „Reżim Kaczyńskiego musi przegrać na dłuższą metę: przegrać wojnę przeciwko kobietom, wojnę przeciwko wolnym mediom”.
— Faro d’Italia (@faro_italia) February 11, 2021
Podczas, gdy część mediów lamentuje nad planami wprowadzenia podatku od reklam, na łamach portalu niezalezna.pl informowaliśmy, że wiele krajów Europy wprowadziło już w ostatnim czasie tzw. podatki cyfrowe, które obejmują różne formy działalności internetowej, w tym reklamy online. Stawka podatku wynosi 2 proc. w Wielkiej Brytanii; 3 proc. we Francji, Włoszech i Hiszpanii; 5 proc. w Austrii. Podatkiem objęte są firmy, których globalne i krajowe przychody przekraczają określony próg.
Odnosząc się do całej sprawy prezydent Andrzej Duda zwrócił uwagę, co jest prawdziwym powodem protestów w sprawie podatku od reklam
Wydaje mi się, że niektóre media naprawdę przesadzają z sugerowaniem, że naruszana jest wolność słowa. Chodzi o pieniądze, po prostu.
- ocenił dziś prezydent, odnosząc się do środowego protestu mediów po opublikowaniu projektu ustawy ws. podatku od reklam.