– To nie był błąd, to było oszustwo – tak Mariusz Błaszczak w rozmowie z Katarzyną Gójską ocenił słowa Schetyny o podwyższeniu przez Platformę Obywatelską i Polskie Stronnictwo Ludowe wieku emerytalnego.
Szef Ministerstwa Obrony Narodowej goszcząc w „Sygnałach Dnia” Radiowej Jedynki pytany był o konwencję Koalicji Obywatelskiej.
„Należy przestrzec wszystkich przed politykami z totalnej opozycji, którzy co innego mówią w kampanii wyborczej, a co innego robią, kiedy uzyskują władzę”
– zaznaczył Błaszczak.
„Nic co dane, nie będzie odebrane” - zapewnił podczas konwencji KO Grzegorz Schetyna mówiąc o programach demograficznych. A w sprawie emerytur? „Można to było przeprowadzić na zasadzie dobrowolności i zachęt, a nie przymusu" - przyznał.
Do tych słów odniósł się dziś szef MON.
W 2011 roku mówili o tym, że nie trzeba podwyższać wieku emerytalnego. A kiedy wygrali wybory, podnieśli go. To było oszustwo, a nie błąd. Co innego mówili w kampanii, co innego zrobili jak objęli władzę
– powiedział.
Zaznaczył, że jest to kwestia wiarygodności. „W przypadku koalicji PO-PSL brak wiarygodności, w przypadku Prawa i Sprawiedliwości jesteśmy wiarygodni. Zobowiązania, które podjęliśmy w kampanii w 2015 roku zrealizowaliśmy"
– przypomniał.
Co można było zapamiętać z weekendowego forum Koalicji Obywatelskiej?
"Sądzę, że z tej konwencji jedna rzecz się bardzo wyraźnie przebija. Lewicowość albo lewackość Platformy Obywatelskiej. Kiedy Schetyna mówi o związkach partnerskich, to pokazuje, że oni na tym się skoncentrują. Tak jak Trzaskowski, który wprowadził w Warszawie demoralizujące dzieci i młodzież programy, związane z LGBT" – ocenił Mariusz Błaszczak w rozmowie z Katarzyną Gójską.
Gościem #SygnałyDnia jest @mblaszczak z @MON_GOV_PL i @pisorgpl https://t.co/11d30zDt3d
— Radiowa Jedynka (@RadiowaJedynka) 15 lipca 2019