Prezydent Andrzej Duda w niedzielę po południu złożył wizytę w dotkniętych skutkami ulewy miejscowościach Małopolski, gdzie spotkał się z lokalnymi władzami, pracującymi na miejscu służbami i mieszkańcami.
Prezydent wziął udział w posiedzeniu wojewódzkiego zespołu zarządzania kryzysowego w Krakowie. Na briefingu prasowym zapewniał, że wojewoda małopolski jest przygotowany, żeby od poniedziałku mogła być realizowana wypłata 6000 zł w przypadku zalanych budynków. W Krakowie prezydent zapowiedział również, że po zakończeniu swojego spotkania wyborczego w stolicy Małopolski odwiedzi zalane tereny, w tym gminy Pcim, Wiśniowa i Raciechowice.
Alarm przeciwpowodziowy obowiązuje w trzech małopolskich powiatach: myślenickim, bocheńskim i limanowskim. Wiele miejscowości w regionie boryka się ze skutkami ulew, strażacy interweniowali do tej pory blisko 400 razy, z czego 215 razy w powiecie limanowskim, 110 w myślenickim i 51 w bocheńskim.
Wojewoda małopolski Piotr Ćwik wraz z małopolskim komendantem wojewódzkim Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Piotrem Filipkiem udał się w niedzielę do Łapanowa, który znacznie ucierpiał w wyniku wylania rzeki Stradomki – ewakuowano tam 48 osób, podtopione zostało centrum miejscowości drogi, sklepy i domy.
W miejscowości Węglówka prezydent Andrzej Duda oglądał zerwaną przez potok Niedźwiadek drogę powiatową, prowadzącą z Wiśniowej do Kasinki Małej i Mszany Dolnej.
- Nastąpił zator pod mostem. Woda się nie zmieściła, poszła inną stroną i zerwała drogę powiatową
- mówił wójt gminy Wiśniowa Bogumił Pawlak. Dodał, że w nocy najmocniej padało od północy do godz. 3-4 nad ranem. "Te trzy, cztery godziny wystarczyły, żeby w całej gminie spowodować ogromne straty" – dodał Pawlak.
Na tej samej drodze powiatowej podmyty i wyłączony z użytkowania jest jeszcze jeden most, a w całej gminie zniszczonych zostało szereg małych mostków na drogach gminnych prowadzących do osiedli.
- Około 70 domów nie ma dostępu do cywilizacji. Stopniowo staramy się przywracać ten dostęp, ale przy tak wartkim nurcie jest to bardzo ciężkie
- powiedział wójt. Jak mówił, na terenie gminy z koryta wystąpiła także Krzyworzeka, której wody zalały centrum Wiśniowej. Do gminy Wiśniowa prezydent Duda przyjechał z Pcimia, gdzie wraz z szefem resortu infrastruktury Andrzejem Adamczykiem spotkał się z lokalnymi władzami, pracującymi na miejscu służbami i mieszkańcami.