Cztery osoby zginęły a osiem jest rannych po zderzeniu osiemnastu samochodów osobowych i trzech ciężarowych na S7 w kierunku Gdyni między wjazdem Lipce a Gdańsk Południe. Jezdnia jest zablokowana - informuje GDDKiA. "Komendant Komendy Powiatowej w Pruszczu Gdańskim w związku ze zdarzeniem ogłosił alarm" - przekazała policja.
Do tragicznego karambolu doszło w piątek po godzinie 23 w miejscowości Borkowo. W wypadku brało osiemnaście pojazdów. Cześć z nich stanęła w płomieniach. Ucierpiało przynajmniej kilkanaście osób. Cztery nie żyją.
Dyżurny Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Gdańsku Rafał Taranowski poinformował w rano sobotę, że w piątek o godz. 23.20 na S7 w kierunku Gdyni między wjazdem Lipce a Gdańsk Południe doszło do zderzenia osiemnastu samochodów osobowych i trzech ciężarowych.
Nie żyją cztery osoby, a osiem jest rannych
- dodał dyżurny GDDKiA.
‼️UWAGA WYPADEK‼️
— PomorskaPolicja (@PomorskaPolicja) October 18, 2024
Policjanci pracują na miejscu wypadku, do którego doszło o godzinie 23:15 w miejscowości Borkowo na remontowanym odcinku drogi S7 w kierunku Gdyni . W zdarzeniu bierze udział ok. 20 pojazdów, kilka z nich zapaliło się. Na tę chwilę wiemy ,że śmierć poniosły… pic.twitter.com/A0fRb86JAF
"Komendant Komendy Powiatowej w Pruszczu Gdańskim w zw. ze zdarzeniem ogłosił alarm dla całego stanu włącznie z komisariatami, alarm ogłoszono również dla policjantów ruchu drogowego z Komendy Wojewódzkiej Policji w Gdańsku oraz z komendy miejskiej w Gdańsku. Policjanci zabezpieczają miejsce zdarzenia oraz drogi dojazdowe" - czytamy w komunikacie policji.
Jezdnia w kierunku Gdyni jest zablokowana. Utrudnienia mogą potrwać do godz. 12
Po zderzeniu 18 samochodów osobowych i trzech ciężarowych na S7 w kierunku Gdyni został zatrzymany kierujący pojazdem ciężarowym, który najechał na tył poprzedzających pojazdów.
Wstępne ustalenia są takie, że 37-letni kierujący pojazdem ciężarowym najechał na tył poprzedzających pojazdów. Mężczyzna został zatrzymany. Przebywa w izbie zatrzymań. Został zbadany pod kątem trzeźwości przez policjantów i był trzeźwy. Jego krew została zabezpieczona do dalszych badań toksykologicznych
- powiedział Oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Pruszczu Gd. młodszy aspirant Karol Kościuk.
Według najnowszych informacji w wypadku zginęły cztery osoby, a dwanaście zostało rannych. Wśród poszkodowanych są dzieci.