List Śląskich Klubów "GP" do prezydenta. Domagają się zablokowania ustawy o języku śląskim

9 maja Senat RP przyjął bez poprawek sejmową nowelizację ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych oraz o języku regionalnym. Na mocy ustawy gwara śląska ma zostać wpisana do ustawy o mniejszościach narodowych i etnicznych jako drugi – obok języka kaszubskiego – język regionalny. Oznacza to m.in. możliwość wprowadzenia do szkół dobrowolnych zajęć z języka śląskiego, montowania dwujęzycznych tablic z nazwami miejscowości, gdzie używanie języka śląskiego deklaruje ponad 20 proc. mieszkańców, dofinansowanie działalności związanej z zachowaniem języka śląskiego czy wprowadzenie do komisji wspólnej rządu i mniejszości narodowych i etnicznych dwóch przedstawicieli osób posługujących się językiem śląskim.

Wobec propozycji podzielone są środowiska naukowe.

Ustawa trafi teraz na biurko prezydenta, który ostatecznie zdecyduje o jej dalszych losach.

W związku z tym, list do głowy państwa skierowały Śląskie Kluby "Gazety Polskiej" oraz Stowarzyszenie Rodzina i Tożsamość. Sygnatariusze apelują do prezydenta o zablokowanie wejścia w życie ustawy "demontującej etapami nasze państwo".

"Obawiamy się, że kolejnym krokiem będzie uznanie nieistniejącej narodowości śląskiej, a w dalszej kolejności referendum lub kolejny plebiscyt, który oderwie Śląsk od Polski. Pragniemy przypomnieć, że taki plebiscyt już się odbył i był doskonałym przykładem ingerencji obcego państwa w przebieg i wynik głosowania, które co do zasady miało być wyrazem wolnej woli osób, których dotyczyło. Polacy, mieszkańcy Śląska, jednoznacznie zareagowali na sfałszowane wyniki. Dziś nikt nie ma wątpliwości, jakie zdanie miała ówcześnie żyjąca ludność Śląska. Nikt poważny nie zaprzeczy również, że historia trzech Powstań Śląskich jest nierozerwalnie związana z historią walki o przynależność Śląska do Polski i o silną, zjednoczoną Polskę jako taką"

– czytamy w liście.

Autorzy piszą o "separatystycznej organizacji" działającej na Śląsku - jak nazywają Ruch Autonomii Śląska - i o ewentualnej konieczności "związania się" hipotetycznego państwa śląskiego "z innym podmiotem" niż Polska, czyli z Niemcami.

W liście czytamy również o stanowiskach językoznawców, którzy wskazują na silne zróżnicowanie gwar śląskich.

"Od nowego roku rozpoczynają się na Śląsku, na tę chwilę, jeszcze dobrowolne lekcje języka śląskiego. Planowane jest również wprowadzenie dwujęzycznych tablic z nazwami miejscowości. Skoro takie działania zostały podjęte, obawiamy się, że wkrótce rozpocznie się etap unifikacji kultury, tradycji, a także wybielania roli Niemców w historii naszego regionu" - zaznaczają autorzy.

 

 

Źródło: niezalezna.pl