Wierzę, że nadejdzie dzień, w którym Związek Polaków na Białorusi będzie mógł działać legalnie – napisał premier Mateusz Morawiecki w liście do członków tej największej polskiej organizacji na Białorusi z okazji obchodzonego przez nią w sobotę 30-lecia działalności.
List premiera odczytał obecny na uroczystościach rocznicowych ZPB w Grodnie szef jego kancelarii Michał Dworczyk.
Dziękuję państwu za 30 lat odradzania polskości, nauczania języka i kultury, troski o weteranów i miejsca pamięci, pracy z dziećmi i młodzieżą.
– napisał premier RP.
Szef polskiego rządu wskazał, że wymagało to ogromnej determinacji.
Niezwykle cenię sobie to, że pomimo trudności Związek nie tylko przetrwał, a aktywnie działa. Daliście państwo w ostatnich latach świadectwo niezłomności i gorącego patriotyzmu.
– podkreślił Morawiecki.
ZPB, na czele którego stoi Andżelika Borys, nie jest uznawany przez władze białoruskie. W 2005 r. władze unieważniły wybory w organizacji, a następnie rozpoczęły współpracę z prorządową strukturą o takiej samej nazwie, która przejęła majątek ZPB – m.in. jedyne dwie szkoły polskie na Białorusi i 16 Domów Polskich.
W sobotnich obchodach 30-lecia ZPB bierze udział liczna polska delegacja, w tym marszałek Senatu RP Stanisław Karczewski, senatorowie i przedstawiciele władz lokalnych, a także członkowie tej organizacji polskiej z całej Białorusi.