- Mamy wszystkie zgody potrzebne do tego, by móc realizować zdjęcia tutaj, tak jak wszystkie inne ekipy telewizyjne. Tutaj są kamery kilku stacji telewizyjnych i nikt nie ma takich problemów jak my z transmitowaniem, pokazywaniem Państwu tego, co tutaj się dzisiaj dzieje - powiedział Jarosław Olechowski, szef wydawcow TV Republika odnosząc się do skonfiskowania sprzętu stacji przez policję.
Funkcjonariusze policji z niewiadomych przyczyn skonfiskowali dron TV Republika i zatrzymali dziennikarza tej stacji. Mimo że stacja posiadała wszystkie niezbędne zgody, służbom nie spodobało się użycie przez telewizję drona. Przypomnijmy: dron filmował opuszczoną kamienicę przy ulicy Grzybowskiej na Woli, w której znaleziono ciała czterech mężczyzn. Na miejscu - co ciekawe - jest też Żandarmeria Wojskowa.
Do tego bezprawnego działania odniósł się w rozmowie z reporterem Michałem Gwardyńskim Jarosław Olechowski, szef wydawców stacji.
"Jest to bardzo dziwna sytuacja, ponieważ mamy wszystkie zgody potrzebne do tego, by móc realizować zdjęcia tutaj, tak jak wszystkie inne ekipy telewizyjne. Tutaj są kamery kilku stacji telewizyjnych i nikt nie ma takich problemów jak my z transmitowaniem, pokazywaniem Państwu tego, co tutaj się dzisiaj dzieje. Jesteśmy na miejscu makabrycznej zbrodni. Wiemy, że w tej kamienicy znaleziono ciała czterech osób, trwają czynności policyjne, więc zainteresowanie tą sprawą jest naturalne. Z jakiegoś dziwnego powodu akurat pani prokurator, która prowadzi to postępowanie, postanowiła zatrzymać operatora TV Republika. A nasza konkurencja może tu pracować bez przeszkód"
Dodał, że "rozmawiał z oficerem policji, który prowadzi czynności na miejscu" i wyraził nadzieję, że "szybko uda się tą sprawę wyjaśnić i będziemy mogli wznowić prace - to kolejne dziwne wydarzenie, które się dzieje".
"Kilka tygodni temu mieliśmy dużą awarię zasilania. Nagle okazało się, że miejski kabel doprowadzający energię został przerwany, mieliśmy przerwę w emisji, teraz ta sytuacja, kiedy bodnarowcy atakują TV Republika, blokują nam pracę, uniemożliwiają wykonywanie naszych obowiązków"