Coraz więcej Polaków wraca z emigracji do kraju - wynika z najnowszych danych. W ubiegłym roku liczba Polaków za granicą zmniejszyła się o 40 tysięcy. W ciągu ostatnich lat widać zdecydowaną tendencję spadkową, jeżeli chodzi o emigrację zarobkową Polaków.
Dużym problemem w czasach rządów Platformy Obywatelskiej i Polskiego Stronnictwa Ludowego była emigracja. Ludzie wyjeżdżali za pracą do bogatszych krajów i w wielu przypadkach nie zamierzali wracać. W 2011 roku Donald Tusk w kampanii wyborczej w jednym ze spotów emitowanych w telewizjach mówił, że "już wkrótce Polacy zaczną wracać z emigracji, bo praca tu będzie się opłacać". Skończyło się jednak na obietnicy i na tym, że Tusk sam wyjechał do Brukseli.
Okazuje się, że w 2019 roku liczba Polaków na emigracji spadła o 40 tysięcy rok do roku i wyniosła 2,415 mln. Co ważne, niewielki spadek nastąpił niemal we wszystkich krajach! Największy spadek dotyczy Wielkiej Brytanii - tam liczba Polaków zmniejszyła się o 17 tysięcy. Jedyne kraje, w których nastąpił wzrost emigrantów z Polski to Holandia i Norwegia.
BUM!
— Andrzej Kubisiak (@KubisiakA) November 19, 2020
Liczba Polaków na emigracji (w 2019 r) spadła o 40 tys. r/r. i wyniosła 2,415 mln
▶️Niewielki spadek nastąpił niemal we wszystkich krajach;
▶️Największy w Wielkiej Brytanii (-17 tys.);
▶️Jedynie kraje w których wystąpił wzrost to Holandia (+2 tys.) i Norwegia (+2 tys.). pic.twitter.com/ifma2CBmbs
Jak zmieniała się sytuacja przez lata, doskonale widać na poniższym wykresie:
Tak na wykresie wygląda skala i zmiana trendów emigracyjnych z Polski w drugiej dekadzie XXI w.
— Andrzej Kubisiak (@KubisiakA) November 19, 2020
Źródło: https://t.co/uYNt6Yt8q7 https://t.co/Fx1zaM9Kpd pic.twitter.com/JpQsuiI3Nf