Marta Lempart zapowiada, że w marcu zorganizuje kolejne głośne akcje, m.in. na Dzień Kobiet. Liderka Strajku Kobiet pochwaliła też Platformę Obywatelską za przyjęcie stanowiska w sprawie aborcji. Dostało się za to Szymonowi Hołowni.
Zarząd PO w zeszłym tygodniu przyjął nowe stanowisko partii w sprawie aborcji. Platforma opowiedziała się za "zagwarantowaniem każdej Polce znajdującej się w wyjątkowo trudnej sytuacji osobistej prawa do podjęcia przez nią — po konsultacji z psychologiem i lekarzem — indywidualnej decyzji o ewentualnym przerwaniu ciąży do 12. tygodnia w bezpiecznych medycznie warunkach".
Pozytywnie do stanowiska PO odniosła się liderka Ogólnopolskiego Strajku Kobiet Marta Lempart. Skrytykowała przy tym postawę lidera Polski 2050 Szymona Hołowni, który - według niej - pozostał zwolennikiem całkowitego zakazu aborcji.
- Jeszcze niedawno mówił w kampanii na wiosnę, że nie zmienił zdania, że dalej uważa tak samo. Pan Hołownia mówił, że celem każdego człowieka powinno być dążenie do tego, żeby prawo państwowe było zgodne z prawem bożym. Jest w tym konsekwentny i nie wycofał się nigdy z bycia osobiście, prywatnie, jak on to mówi, zwolennikiem całkowitego zakazu aborcji
- powiedziała Lempart.
Hołownia opowiedział się kilka dni temu w rozmowie z Programem Trzecim Polskiego Radia za referendum w sprawie aborcji. Jak mówił, jeszcze w tej kadencji Sejmu należy przywrócić obowiązujący od 1993 roku tzw. kompromis aborcyjny. Następnym krokiem byłoby zorganizowanie panelu obywatelskiego, który przygotuje pytania referendalne. Samo referendum - według Hołowni - miałoby zostać przeprowadzone w nowej kadencji Sejmu, po wyborach w 2023 r.
Lempart pytana o plany na najbliższą przyszłość, poinformowała, że 8 marca Strajk Kobiet organizuje ogólnopolską akcję pod hasłem "Dzień Kobiet bez kompromisu". Oprócz tego OSK planuje rozmowy ze "wszystkimi, którym dolega rząd PiS", tak by w czerwcu zebrać ich we wspólnej, "wolnościowej" inicjatywie.