Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Kto, gdzie i za ile: zagraniczne wyjazdy parlamentarzystów

Przez półtora roku Kancelaria Sejmu wydała na zagraniczne wyjazdy posłów blisko 3,7 mln zł – ustaliła „Gazeta Polska”. Parlamentarzyści odwiedzali nie tylko Niemcy, Ukrainę, Francję czy Wielką Brytanię, ale także USA, Meksyk, Bangladesz, Chiny i Katar.

Skitterphoto

Spotkania z Polonią, wizyty studyjne, udział w misjach gospodarczych, międzynarodowych uroczystościach, kongresach, forach czy pełnienie roli obserwatora wyborów w różnych krajach świata – to najczęściej podawane powody służbowych zagranicznych wyjazdów posłów, którzy od 12 listopada 2015 r. zasiadają w sejmowych ławach. Najczęściej ich koszty pokrywała Kancelaria Sejmu. W ciągu pierwszego półtora roku (do końca maja b.r.) wyniosły one 3 695 813,83 zł – ustaliła „Gazeta Polska”. Z tego ok. 2,1 mln zł to wydatki na bilety lotnicze. Pozostałe to koszty hoteli oraz wypłacone diety.

Najdroższe okazały się wyjazdy parlamentarzystów do Stanów Zjednoczonych. W większości były związane z wyborami prezydenckimi, które odbyły się tam w listopadzie 2016 r. Wygrał je Donald Trump. Najwięcej – 24,5 tys. zł – Kancelarię Sejmu kosztował wyjazd Sławomira Nitrasa z PO. Przebywał on w USA w charakterze obserwatora wyborów w dniach 4–10 listopada ub.r. Podobnie jak jego kolega z PO Grzegorz Furgo, a także Grzegorz Schreiber z PiS, Elżbieta Zielińska z Kukiz ’15 i Jan Łopata z PSL. Za każdego z tych posłów Kancelaria Sejmu zapłaciła już mniej – około 21 tys. zł. Poseł Łopata był także obserwatorem wyborów w Macedonii, Rosji i Kazachstanie. Kosztowało to ponad 22 tys. zł. 

Niektórzy posłowie uczestniczyli w charakterze obserwatorów w wyborach w Gruzji. Wśród nich Małgorzata Gosiewska (19 tys. zł), Piotr Cieśliński z PO (niespełna 12 tys. zł), Magdalena Błeńska z koła Republikanie (ponad 14 tys. zł). Z kolei Grzegorz Furgo (PO) na przełomie marca i kwietnia ub.r. obserwował wybory w Armenii, a potem we wrześniu – w Rosji. W sumie kosztowało to Kancelarię Sejmu ponad 14 tys. zł. 

Więcej w najnowszym wydaniu tygodnika "Gazeta Polska".

\"\"
 

 



Źródło: Gazeta Polska

#podróże #Sejm

Piotr Nisztor