Wrocławski sąd wydał postanowienie o trzech miesiącach aresztu dla byłego sędziego Tomasza Szmydta. Mężczyzna przebywa na Białorusi. Prokuratura Regionalna we Wrocławiu wnioskowała o areszt, aby można było poszukiwać go listem gończym.
O wydanym zaocznie postanowieniu Sądu Rejonowego dla Wrocławia-Śródmieścia poinformowało biuro prasowe Sądu Okręgowego we Wrocławiu. Wniosek o tymczasowy areszt wobec Szmydta skierowała do sądu Prokuratura Regionalna we Wrocławiu, która prowadzi śledztwo w sprawie.
Według postanowienia sądu Szmydt zostanie tymczasowo aresztowany na trzy miesiące od dnia jego zatrzymania. W uzasadnieniu postanowienia wskazano, że „zebrany dotychczas materiał dowodowy wskazuje na duże prawdopodobieństwo, że podejrzany dopuścił się zarzucanych mu przestępstw”.
Według sądu istnieje też obawa, że Szmydt będzie ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości, a przebywając na wolności, będzie „nakłaniał świadków do składania fałszywych zeznań, a także utrudniał postępowanie karne, m.in. poprzez wpływanie na innych podejrzanych czy świadków”.
Szmydt jest już poszukiwany listem gończym w sprawie swojej ucieczki na Białoruś (za szpiegostwo), jego dane są publicznie dostępne w bazie osób poszukiwanych.