Policjanci ze Stalowej Woli prowadzili pomiar prędkości na drodze wojewódzkiej biegnącej przez Radomyśl nad Sanem. W pewnym momencie namierzyli radarem audi, które miało na liczniku 96 km/h, czyli prawie dwa razy więcej niż jest dozwolone.
„Policjanci dali sygnał kierowcy, żeby się zatrzymał, ale zlekceważył go i pojechał dalej”
– relacjonowała aspirant Małgorzata Kania, rzecznik Komendy Powiatowej Policji w Stalowej Woli.
Funkcjonariusze ustalili adres zamieszkania właściciela auta i pojechali do niego.
„Mężczyzna był zaskoczony wizytą mundurowych. 23-letni mieszkaniec powiatu stalowowolskiego przyznał się, że to on siedział za kierownicą audi”
– dodała aspirant Kania.
Za niezatrzymanie się do kontroli i przekroczenie prędkości otrzymał mandat w łącznej kwocie 7 tysięcy złotych, a na jego konto wpłynęło 26 punktów karnych.