Do opisywanego ataku doszło 27 czerwca 2020 roku. Jak relacjonowali go działacze Fundacji Pro Prawo do Życia, Michał Sz. "Margot" zablokował furgonetkę na jednej z warszawskich ulic, a z okolicznych budynków wybiegły lewicowe bojówki.
"Zaczęło się od wyzwisk i gróźb. Kilka najbardziej agresywnych osób zaczęło demolować auto. Wolontariusz, który filmował rozwścieczony tłum został zaatakowany przez kilka osób, poturbowany i rzucony na ziemię. Bojówkarze biegali z nożami wokół samochodu, cięli plandeki, wyrwali lusterko i tablicę rejestracyjną. Zamaskowane osoby malowały samochód sprayem. Kiedy kierowca chciał uciekać z miejsca okazało się, że opony zostały pocięte nożem"
- pisali w dniu zdarzenia aktywiści.
I na co ta edukacja?
Od sprawy minęły ponad dwa lata, jednak portal Tysol.pl ujawnił nowe zaskakujące fakty zdarzenia, dotyczące jego uczestników. W brutalnym wandalizmie, ramię w ramię z "Margotem", miał brać udział m.in. Paweł Sz., doktorant Uniwersytetu Warszawskiego. Ponadto, z ustaleń portalu wynika, że jednostką naukową jego promotora jest Wydział Stosowanych Nauk Społecznych i Resocjalizacji.
Paweł Sz. usłyszał już zarzuty, dotyczą one m.in. uszkodzenia samochodu, powodując szkody o łącznej wartości 6 123 zł na rzecz Fundacji Pro Prawo do Życia. Mężczyzna częściowo przyznał się do winy i odmówił składania dalszych zeznań.
Link do wideo ze zdarzenia dostępny jest TUTAJ.