Prokuratura Okręgowa w Częstochowie wszczęła dziś śledztwo w sprawie doprowadzenia mężczyzny o nieustalonej tożsamości do targnięcia się na własne życie, poprzez namowę lub udzielenie mu pomocy. Takie przestępstwo jest zagrożone karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat. Śledztwo dotyczy odnalezienia zwłok mężczyzny, który przypomina poszukiwanego za potrójne morderstwo Jacka Jaworka.
19 lipca 2024 roku w Dąbrowie Zielonej koło Częstochowy przypadkowe osoby ujawniły zwłoki mężczyzny. Prokuratorzy z udziałem techników kryminalistyki przeprowadzili oględziny miejsca zdarzenia oraz oględziny zwłok. Na podstawie wstępnych ustaleń stwierdzono, że prawdopodobną przyczyną zgonu mężczyzny były obrażenia głowy, powstałe w wyniku postrzelenia z broni palnej. W trakcie oględzin zabezpieczono jednostkę broni palnej i amunicję, które zostaną poddane badaniom przez biegłych z zakresu balistyki. Ponadto ze zwłok zostały pobrane próbki materiału biologicznego, celem przeprowadzenia identyfikacyjnych badań DNA. Prokuratura nie dysponuje jeszcze opinią biegłego z zakresu badań genetycznych, która pozwalałaby na ustalenie tożsamości mężczyzny. Czynności identyfikacyjne przeprowadzone z udziałem osoby najbliższej dla poszukiwanego Jacka Jaworka nie pozwoliły na ustalenie tożsamości mężczyzny.
Jutro w zakładzie Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego we Wrocławiu zostanie przeprowadzona sekcja zwłok mężczyzny, celem ustalenia bezpośredniej przyczyny jego zgonu.
- Jednocześnie od chwili ujawnienia zwłok prowadzone są intensywne czynności procesowe, których celem jest wszechstronne wyjaśnienie okoliczności zdarzenia, a w szczególności ewentualnego udziału w nim osób trzecich - wskazał prok. Tomasz Ozimek.
Przypomnijmy, że wczoraj wieczorem w serwisie X.com pojawiły się zdjęcia zwłok z podpisem, że to denat z Dąbrowy Zielonej - zwłoki mężczyzny z raną postrzałową głowy łudząco przypominają Jacka Jaworka. Zapytaliśmy prokuraturę o te zdjęcie, wciąż czekamy na odpowiedź.