Sąd Rejonowy w Sokółce nie uwzględnił wniosku o areszt za zniszczenie fragmentu ogrodzenia na granicy z Białorusią. Dlatego Bartosz Kramek i pozostali aktywiści zostali wypuszczeni na wolność. Kramek niemal od razu po wyjściu na wolność oświadczył: "możemy planować kolejne akcje".
Informację o postanowieniu sądu przekazał obrońca podejrzanych mec. Rafał Gulko. Jak powiedział, sąd uznał, że nie ma tej sprawie obawy matactwa (na to powoływała się w swoich wnioskach prokuratura), a kluczowy materiał dowodowy został zebrany. "Nie można też na dziś przesądzić, czy jest to przestępstwo, czy wykroczenie i wymaga to analizy akt sprawy" - dodał mec. Gulko.
Szkoda materialna do 500 zł jest wykroczeniem; w tej sprawie straty materialne oszacowane zostały na ok. 600 zł.
Do incydentu przy granicy z Białorusią koło wsi Szymaki (Podlaskie) doszło w niedzielę po południu. Jak widać na nagraniach umieszczonych w mediach społecznościowych, grupa osób weszła na pas drogi granicznej, użyła nożyc do metalu, zaczepiła liny i próbowała rozerwać zasieki z drutu kolczastego ułożone na granicy Polski z Białorusią.
Według oświadczeń osób uczestniczących w tej akcji zamieszczonych w mediach społecznościowych, był to "akt obywatelskiego nieposłuszeństwa", w celu wyrażenia sprzeciwu "wobec okrutnej polityki rządu" i "zamykania granicy przed osobami, które uciekają ze swoich krajów w obawie przed torturami lub ewentualną śmiercią". "Chcemy pokazać solidarność z nimi, jesteśmy gotowi ponieść za to konsekwencje" - mówiły uczestniczki akcji.
Wszystkim 13 zatrzymanym postawione zostały zarzuty zniszczenia - wspólnie i w porozumieniu - mienia, czyli fragmentu zasieków zbudowanych na granicy, przy kwalifikacji, iż był to występek o charakterze chuligańskim.
Bartosz Kramek zdaje się nie zrażać zatrzymaniem i zarzutami, na co mogą wskazywać jego słowa, które padły w nagraniu Fundacji Dialog.
Jesteśmy wolni (…), to zwycięstwo wymiaru sprawiedliwości. Walczymy dalej, trzeba walczyć o grupę 30 afgańskich uchodźców, trzeba walczyć z polskim rządem
- mówił Kramek.
.@bartek_kramek spod budynku sądu:
— Open Dialogue Foundation / Fundacja Otwarty Dialog (@ODFoundation) August 31, 2021
"Jesteśmy wolni! CIeszymy się, że zapadła taka decyzja, sąd nie zastosował żadnych środków zapobiegawczych. Jest to porażka prokuratury, zwycięstwo wymiaru sprawiedliwości! [...] walczymy dalej, trzeba walczyć o grupę 30 afgańskich uchodźców!" pic.twitter.com/UuR72ouraE
Internauci zwracają uwagę na inną wypowiedź Kramka, która padła we wtorek.
Wniosek (o tymczasowy areszt – red.) został uznany za całkowicie niezasadny. Nie nałożono na nas żadnych innych środków zapobiegawczych, zatem nie mamy żadnych ograniczeń i możemy planować kolejne akcje
- zapowiedział "aktywista".
#Kramek po wyjściu z aresztu zuchwale i bezczelnie:
— Tomasz Baart (@TomaszBaart) August 31, 2021
- "Nie mamy żadnych ograniczeń i możemy planować kolejne akcje".
Z wypowiedzi B. Kramka dla W. Ciejka TV. pic.twitter.com/NKK2Q7hGUC