Parafia w Sączowie leży na szlaku polskiego Camino - Via Regia. Ma 800-letnią historię

Tu krzyżują się szlaki pielgrzymów

Pierwszy kościół w Sączowie ufundował i zbudował komes Andrzej w latach 1220 – 1224, a 28 marca 1224 roku biskup krakowski Iwo Odrowąż konsekrował go pod wezwaniem św. Jakuba Apostoła. Wieś Sączów uczestniczyła w wielu wydarzeniach dziejowych. W 1290 r., po krwawej bitwie pod Siewierzem, Władysław Łokietek tutaj odpoczywał przez kilka godzin ze swoimi wojskami. W czasie Powstania Listopadowego mieszkańcy Sączowa dostarczali żywność dla wojska, a podczas Powstania Styczniowego wieś była schronieniem dla powstańców przedzierających się na Śląsk i uchodzących przed Moskalami. Na stronie internetowej parafii www.parafiasaczow.pl przeczytamy imiona większości proboszczów od momentu powstania parafii do dziś. 

- Obchodzimy w tym roku 800-lecie parafii! Powinniśmy świętować 28 marca w rocznicę konsekrowania pierwszej świątyni, ale w tym roku to Wielki Czwartek, czas uroczystości wielkopostnych, więc obchody jubileuszowe przenosimy na niedzielę 28 lipca. 25 lipca jest święto patronalne św. Jakuba Apostoła, obchody będą w niedzielę. Ich główną częścią będzie uroczysta msza święta. Planuję także międzynarodowe spotkanie dotyczące Szlaku Jakubowego. W Sączowie krzyżują się drogi św. Jakuba dwóch szlaków pątniczych polskiego Camino - Via Regia oraz Warszawskiej Drogi Św. Jakuba. Dodam, że mamy w parafii m.in. relikwie św. Jakuba Apostoła, które są najstarszymi spośród tych znajdujących się w polskich sanktuariach jakubowych - mówi nam ks. Marek Sendal, od 2009 r. proboszcz parafii św. Jakuba Apostoła w Sączowie, w gminie Bobrowniki w woj. śląskim.

Z certyfikatem patriarchy Jerozolimy

Relikwie św. Jakuba Apostoła złożone są w przepięknym relikwiarzu, potwierdzone certyfikatem  tytularnego łacińskiego patriarchy Jerozolimy Jerzego Hieronima Marii Wojciecha Laskarysa. Dokument pochodzi z 1779 r. Umieszczony jest w podstawie relikwiarza. 

- "Wszystkim i poszczególnym, którzy zobaczą to nasze pismo, potwierdzamy i zaświadczamy, że dla większej chwały Wszechmogącego Boga i czci jego Świętych, z uwzględnieniem upoważnienia w sposób szczególny udzielonego Nam przez Najświętszego Pana Naszego Papieża Benedykta XIV, rozpoznaliśmy relikwie z kości św. Jakuba Starszego, Apostoła, wyjęte z autentycznych miejsc i umieszczone w srebrnej, owalnej tece, chronionej z obu stron osłoną z kryształu. Dobrze zamkniętą, zawiązaną jedwabną nitką czerwonego koloru i opieczętowaną naszą pieczęcią, daliśmy ją w darze, i udzieliliśmy, z upoważnieniem, by mieć ją przy sobie, podarować innym i w jakimkolwiek kościele, oratorium czy kaplicy wystawienia do publicznej czci wiernych"... - czytamy w certyfikacie.

Święty Jakub ze szkoły matejkowskiej

Obecna świątynia w Sączowie została wybudowana w latach 1850-1872 w stylu eklektyzmu. Późnorenesansowy ołtarz główny pochodzi z 1671 roku, w jego centralnej części znajduje się obraz Matki Bożej Łaskawej trzymającej Dzieciątko na lewej ręce. W najwyższej kondygnacji umieszczony jest olejny obraz patrona parafii św. Jakuba Apostoła pochodzący ze szkoły matejkowskiej. Do 1721 r. zajmował on centralne miejsce w ołtarzu. Po obydwu stronach ołtarza głównego prezentowane są wota złożone przez wiernych.

- W 2009 r., tuż przed tym, gdy objąłem probostwo w sączowskiej parafii, świątynia została okradziona. Zginęły wota i dwa zabytkowe kielichy mszalne. Rok później wylała płynąca obok kościoła rzeka Ossa. Skradzione przedmioty zostały w całości odnalezione na jej brzegu. Złodzieje musieli ukryć je pod pobliskim mostkiem, gdy podniósł się poziom wody wypłynęły. Wróciły do nas, dzięki Opatrzności Bożej - dodaje ks. Sendal.

Pod opieką Opatrzności Bożej

Bo ks. Marek Sendal wierzy w opiekę Pana Boga i ma zaufanie do ludzi. Jeden z parafian społecznie odnowił później skradzione kielichy, które zaśniedziały leżąc w wilgoci - dziś zdobią mini muzeum, które zorganizował przy parafii ks. Sendal. Także parafianie pomogli odbudować mur ogradzający kościół i zdobiące go kapliczki.

Zaprzyjaźniony rzeźbiarz stworzył współczesne postaci św. Jakuba Apostoła, które też stoją dziś w mini muzeum. Towarzyszą m.in. konfesjonałowi z początku XX wieku, feretronom, obrazom olejnym. Kolejne osoby wykonały modernizacje w Domu Jakubowym.

- Mamy tu Dom Jakubowy. Jest bardzo klimatyczny, to stary budynek z kamienia, ale wystrój jest z drewna. Np. pomieszczenia były planem filmowym w produkcji o Ukrainie. Na co dzień to miejsca noclegowe, gdzie mogą się zatrzymać pielgrzymi. Najczęściej to polscy wierni, ale gościliśmy, tu praktycznie osoby, z całego świata. Z Indii, Chin, USA. Jestem dumny, gdy mogę pokazywać naszą świątynię i opowiadać o niej - kończy ks. Sendal.

Z okazji 800-lecia parafii na wniosek radnej Sejmiku Śląskiego Jadwigi Baczyńskiej z Prawa i Sprawiedliwości "Poczta Polska" wyda kartę pocztową przedstawiającą sączowską świątynię i relikwiarz.

 

 

Źródło: niezalezna.pl