Koszulka "RUDA WRONA ORŁA NIE POKONA" TYLKO U NAS! Zamów już TERAZ!

Koniec ze zrzutami ścieków przelewami burzowymi? Jest wniosek o cofnięcie praktyk MPWiK

Mazowiecki Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska skierował wniosek o cofnięcie lub ograniczenie stołecznemu MPWiK bez odszkodowania pozwoleń na dokonywanie zrzutów ścieków przelewami burzowymi - poinformował dziś MWIOŚ. Jednostka tłumaczy, że przez przelewy burzowe -w przypadku ulewnych deszczów- do Wisły trafia mieszanina ścieków komunalnych.

fot. Aleksander Mimier/ niezalezna.pl

Mazowiecki WIOŚ wyjaśnił, że w Warszawie, zarówno po prawej i lewej stronie Wisły działa łącznie 16 przelewów. Wszystkie przelewy posiadają pozwolenia na 10 zrzutów w ciągu roku.

Przez te przelewy do Wisły trafia, np. w przypadku ulewnych deszczów, mieszanina ścieków komunalnych stanowiących mieszaninę ścieków bytowych, ścieków przemysłowych oraz wód opadowych, a zimą roztopowych.

Według WIOŚ w latach 2017-2019 MPWiK wykonało łącznie wszystkimi wylotami 191 zrzutów ponad ilość dozwoloną w posiadanych pozwoleniach. Wprowadzono łącznie ok. 10 mln m sześć. ścieków.

Dlatego mazowiecki inspektorat skierował wniosek do Dyrektora Regionalnego Zarządu Gospodarki Wodnej PGW Wody Polskie o cofnięcie lub ograniczenie bez odszkodowania pozwoleń na dokonywanie zrzutów przelewami burzowymi.

MWIOŚ wystąpił do Głównego Inspektora Ochrony Środowiska o uruchomienia dodatkowego monitoringu Wisły pod kątem tego, jak dokonywane zrzuty wpływają na jej jakość.

Mazowiecki inspektor środowiska zwrócił się również do MPWiK o podanie ilości dokonanych zrzutów poszczególnymi wylotami, w tym wylotem na wysokości ul. Farysa oraz przekazanie wyników badań.


We wtorek prezes Wód Polskich Przemysław Daca poinformował, że w nocy z poniedziałku na wtorek kolektorem burzowym i bramą zrzutową na wysokości ul. Farysa w Warszawie zostały zrzucone do Wisły ścieki komunalne. Dodał, że zanieczyszczeń komunalnych było tak dużo, iż nie mieściły się w kolektorze i płynęły terenem zielonym należącym do obszaru Natura 2000. Według niego, w latach 2013-2019 dokonano tylko przy Farysa 45 zrzutów więcej niż w pozwoleniu wodnoprawnym.

Minister środowiska Michał Woś poinformował, że Regionalny Dyrektor Ochrony Środowiska w Warszawie wszczął postępowanie wyjaśniające, podczas którego zbadany zostanie stopień szkód w środowisku związanych częstotliwością zrzutów ścieków do Wisły.

- Naszym celem nie jest przekraczanie tych zrzutów. Naszym celem jest, jak najkrótsze zrzucanie, jeżeli musimy to robić

- oznajmiła.

- Robimy to, kiedy musimy - wyjaśniła prezes MPWiK Renata Tomusiak. Dodała, że "żadne z miast, ani w Polsce, ani na świecie nie jest w stanie przyjąć takich ilości wody, jaka spada z nieba".

 



Źródło: PAP, niezalezna.pl

#MWIOŚ #MPWiK #przelew burzowy #ścieki w Wiśle

am