Trudno jest mi krytykować opozycję w sytuacji, kiedy jest bita z każdej strony – powiedział na antenie TVN24 były prezydent, Bronisław Komorowski. Natychmiast przyznał jednak, że opozycja "zasługuje na to", aby ją krytykować.
Sejmowa większość zdecydowała wczoraj, że obywatelski projekt komitetu "Ratujmy Kobiety 2017", zakładający liberalizację obowiązujących przepisów w sprawie aborcji, nie będzie procedowany. Propozycja Komitetu Obywatelskiego "#ZatrzymajAborcję", zaostrzająca przepisy, trafiła natomiast do dalszych prac w komisji.
Po głosowaniach z Platformy Obywatelskiej wykluczono troje posłów, a w Nowoczesnej również troje parlamentarzystów zawiesiło swoje członkostwo.
Ten podział w opozycji totalnej komentował dziś w TVN24 Bronisław Komorowski.
Trudno jest mi krytykować opozycję w sytuacji, kiedy jest bita z każdej strony
- powiedział.
Natychmiast przyznał jednak, że opozycja "zasługuje na to".
Jest co krytykować, ale trzeba też pamiętać, że mają gigantycznego przeciwnika, dysponującego ogromną siłą
– stwierdził były prezydent.
Komorowski podkreślił, że to "niepokoi i smuci", że "opozycja tak się zagubiła, tak się podzieliła i tak się skonfliktowała na tle światopoglądowym".
Ja mogę mieć tylko jedną radę dla kolegów z opozycji: na Boga! W sytuacji tak dramatycznej, tak trudnej przynajmniej nie fundujcie sobie podziałów na tle światopoglądowym. Jeżeli opozycja problemem wewnętrznym uczyni kwestie światopoglądowe, to zginie marnie
– mówił.