Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

Komisja Wenecka w Polsce. "Ewidentnie nie mieli wiedzy, co tu się dzieje"

Posłowie PiS spotkali się z Komisją Wenecką. Poinformowali ją o "zamachu na media publiczne i (...) na cały wymiar sprawiedliwości". Według posłów Komisja przyznała, że to czarny obraz, z którym się zapoznali. - Nie mieli ewidentnie wiedzy o tym, co się w Polsce dzieje - przyznał poseł Marcin Warchoł.

Sąd Najwyższy
Sąd Najwyższy
Zbyszek Kaczmarek - Gazeta Polska

W czwartek z delegacją Komisji spotkali się posłowie PiS Paweł Jabłoński, Michał Wójcik i Marcin Warchoł.

Komisja nie miała o tym pojęcia?

Wójcik poinformował, że rozmowa dotyczyła propozycji rozdzielenia funkcji prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości. Jak przypomniał, wiele lat temu PiS je połączył. "Przedstawiliśmy sukcesy prokuratury w tym czasie i jakie były powody połączenia tych funkcji" - dodał poseł.

"Przede wszystkim chodziło o nawiązanie do tradycji, ale także wzięcie odpowiedzialności za bezpieczeństwo w państwie. I nam się to udało, ponieważ wskaźnik zaufania do prokuratury jako instytucji przez te ostatnie lata był najwyższy w historii"

– zauważył.

Poseł mówił też, że rozmawiano o stanie demokracji w Polsce i o tym, co się dzieje w Polsce w ciągu ostatnich dziewięciu miesięcy. W tym kontekście wymienił "zamach na instytucję prokuratury". Jak zaznaczył, posłowie PiS przedstawili też delegacji Komisji Weneckiej "sprawę odwołania prokuratora krajowego, którego niezależność jest gwarantowana poprzez decyzję prezydenta". "Wyraźnie państwo nie mieli wiedzy na ten temat, że te gwarancje w ustawie są, były i że to zostało naruszone" - zaznaczył Wójcik.

"Poinformowaliśmy o zamachu na różne instytucje, media publiczne, o próbie zamachu na Trybunał Konstytucyjny, Krajową Radę Sądownictwa. I na cały wymiar sprawiedliwości, włącznie z tym, że sędziowie będą zobligowani do składania oświadczeń, że popełnili błąd, że chcieli awansować w czasach, kiedy rządziliśmy"

–  dodał poseł.

Komisja odniesie się do chaosu w prokuraturze?

Według Pawła Jabłońskiego delegacja Komisji Weneckiej przyjechała przede wszystkim z pytaniami dotyczącymi funkcjonowania prokuratury w kontekście projektu ustawy przygotowanej przez rząd. "Natomiast dopytywali też o aktualną sytuację, jak wygląda funkcjonowanie obecnej prokuratury. Trudno było tutaj ukrywać, jakie są fakty" - powiedział poseł.

Jego zdaniem "fakty są takie, że prokuratura została w sposób nielegalny przejęta poprzez pozbawienie prokuratora krajowego możliwości sprawowania przez niego funkcji wbrew ustawie".

"To się wiąże też z potężnymi skutkami procesowymi, bo sądy podważają te powołania, podważają również akty oskarżenia. Mieliśmy takie sytuacje, że przestępcy byli na wolność wypuszczani właśnie z powodu chaosu w prokuraturze"

–  zaznaczył.

Pytany o reakcję delegacji odparł, że "komisja sporządzi dokument na początku października".

"Poinformowali nas, że będą wtedy odnosić się do projektu zakładającego rozdzielenie funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego"

– dodał.

"Byli zaskoczeni"

W ocenie posłów PiS delegacja Komisji Weneckiej nie wiedziała o sprawach, o których została przez nich w czwartek poinformowana. Jabłoński wymienił m.in. "skandaliczną" wypowiedź premiera Donalda Tuska, że zamierza podejmować działania, które nie będą zgodne z zasadą praworządności. Według niego do opinii publicznej w Europie ta wypowiedź nie dotarła.

Zdaniem Jabłońskiego, "gdyby powiedział coś takiego premier z Prawa i Sprawiedliwości".

"Wyobrażam sobie, że premier Mateusz Morawiecki w 2023 roku powiedziałby, że zamierza łamać praworządność, to ta wypowiedź byłaby na ustach całej Europy".

– mówił poseł Jabłoński.

Z kolei Marcin Warchoł podkreślił, iż Komisja Wenecka "stwierdziła, że to jest czarny obraz, z którym się zapoznali".

"Nie mieli ewidentnie wiedzy o tym, co się w Polsce dzieje. Cała Polska mówi o premierze, który zapowiada łamanie prawa i który to prawo łamie. Pokazaliśmy sytuację więźniów politycznych, pokazywaliśmy sytuację nadużywania aresztów tymczasowych, sytuację zamachu na prokuraturę, na wolne media i czekamy na raport w tej chwili"

–  wyliczał b. wiceszef MS.

Wójcik przekazał, że poinformował delegatów Komisji Weneckiej, jako organ doradczy Rady Europy, iż "poseł Marcin Romanowski chroniony immunitetem Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy jest ścigany i chcą go aresztować". "Byli zaskoczeni" - dodał Wójcik.

 

 



Źródło: niezalezna.pl, PAP

#Komisja Wenecka

dz