Dziś kolejny dzień pracy komisji sprawiedliwości nad prezydenckim projektem ustawy o SN. Komisja przerwała prace po godz. 1.00, a wznowione zostały po godz. 9:00. Dotychczas opracowano 85 ze 132 artykułów projektu. Komisja przyjęła też kilkanaście poprawek PiS.
Komisja od wtorkowego wieczoru rozpatruje zgłoszony przez prezydenta Andrzeja Dudę projekt ustawy o SN. 74-stronicowy projekt o SN zakłada m.in. badanie przez SN skarg nadzwyczajnych na prawomocne wyroki sądów, w tym z ostatnich 20 lat, utworzenie Izby Dyscyplinarnej z udziałem ławników oraz przechodzenie sędziów SN w stan spoczynku po ukończeniu 65. roku życia, z możliwością przedłużania tego przez prezydenta.
W środę posłowie PiS przedłożyli 35 poprawek do projektu - komisja przyjęła ich kilkanaście; wszystkie dotychczas omówione. Poszerzają one m.in. autonomię mającej powstać w SN Izby Dyscyplinarnej.
W przerwie odbyło się spotkanie w sprawie poprawek. Uczestniczyli w nim m.in. szef komisji Stanisław Piotrowicz (PiS), doradczyni prezydenta Zofia Romaszewska, minister w Kancelarii Prezydenta RP Anna Surówka-Pasek oraz wiceszef Kancelarii Prezydenta RP Paweł Mucha.
- Postępujemy w ramach warunków, które w negocjacjach wypracowaliśmy. Jestem przekonany, że procedowanie skończy się sukcesem
- mówił Piotrowicz.
Na razie nie głosowano nad poprawkami PiS, ograniczającymi stosowanie skargi nadzwyczajnej przez wykreślenie zapisu o możliwości jej składania od orzeczeń z 20 lat wstecz. Poprawka przewiduje też, że skargę mógłby wnosić prezes UOKiK, ale nie grupy 30 posłów lub 20 senatorów. Zgodnie z poprawką PiS, skargę można by wnosić w 5 lat od uprawomocnienia się skarżonego orzeczenia.