Jak już informowaliśmy na łamach portalu niezalezna.pl były rzecznik Krajowej Rady Sądownictwa i Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia” sędzia Waldemar Żurek został przeniesiony z II wydziału cywilno-odwoławczego do I wydziału cywilnego Sądu Okręgowego. Dziś wręczono mu formalnie decyzję w tej sprawie i... od razu podniósł się lament ze strony części kolegów i koleżanek w togach. Stowarzyszenie Sędziów Themis protestuje przeciwko przeniesieniu Żurka do innego wydziału.
Decyzję o przeniesieniu podjęła prezes Sądu Okręgowego Dagmara Pawełczyk-Woicka. Dziś wręczono ją sędziemu Żurkowi. Plany przeniesienia Waldemara Żurka do innego wydziału Sądu Okręgowego w Krakowie prezes sądu Dagmara Pawelczyk-Woicka ujawniła pod koniec lipca. Chodziło o przeniesienie sędziego z II wydziału cywilno-odwoławczego do I wydziału cywilnego Sądu Okręgowego.
W komunikacie prezes SO Dagmara Pawelczyk-Woicka stwierdziła, że propozycja przeniesienia sędziego była uzasadniona merytorycznie i wynikała z problemu „nieopanowania wpływu spraw w pionie cywilnym” i potrzebą wzmocnienia kadrowego wydziału. Wskazała także m.in., że sędzia Żurek ma niewielkie doświadczenie orzecznicze w pierwszej instancji. W oświadczeniu wyliczyła okresy, w których sędzia Żurek orzekał „ze znacząco obniżonym przydziałem spraw” jako pełniący funkcję rzecznika prasowego SO lub nie orzekał w związku z delegacjami do Ministerstwa Sprawiedliwości, Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury czy Krajowej Rady Sądownictwa.
II wydział cywilno-odwoławczy SO, w którym obecnie orzeka sędzia Żurek, jest sądem drugiej instancji, do którego trafiają do rozpoznania odwołania od wyroków sądów rejonowych. Wydział I cywilny SO jest natomiast sądem pierwszej instancji. Po ujawnieniu informacji o planach przeniesienia Żurka media podkreślały, że byłaby to dla niego de facto degradacja.
Tak też odbierał to najwyraźniej sam główny zainteresowany. Odnosząc się do tego oświadczenia Waldemar Żurek podkreślał, że oba wydziały mają zupełnie inną specyfikę i propozycję przeniesienia odbiera jako sposób na pognębienie go. Jego zdaniem „ma to wywołać efekt mrożący wobec niego i innych sędziów”.
Chwalił się jednocześnie, że był jednym z pierwszych sędziów z jego rocznika, awansowanym do sądu odwoławczego, a nobilitacja ta spotkała go w wyniku oceny jego pracy.
- Relatywnie wcześnie awansowałem - a teraz pokazuje się to jako zarzut i sugeruje, że może nie umiem orzekać w sądzie pierwszej instancji – żalił się sędzia Żurek.
CZYTAJ WIĘCEJ: Żurek dostał odpowiedź. „Jego przeniesienie ma merytoryczne uzasadnienie”
Tymczasem w obronie sędziego Żurka stają koledzy i koleżanki po fachu ze Stowarzyszenia Sędziów Themis. W rozesłanym do mediów oświadczeniu napisali, że stowarzyszenie „udzieli pełnego wsparcia zarówno sędziemu Waldemarowi Żurkowi, jak i każdemu sędziemu, który padnie ofiarą systemowych lub osobistych szykan”.
„Stowarzyszenie Sędziów Themis, w związku z decyzją Prezesa Sądu Okręgowego w Krakowie, dotyczącą przeniesienia sędziego Waldemara Żurka – wbrew jego woli – do innego wydziału, oświadcza, że decyzja ta została podjęta w sytuacji braku stosownej opinii Kolegium Sądu Okręgowego. Jest to kolejny przejaw lekceważenia przepisów prawa oraz resztek likwidowanej samorządności sędziowskiej, która stoi na straży niezależności sądów – czytamy w stanowisku opublikowanym w poniedziałek na stronie internetowej Stowarzyszenia.
Sam Waldemar Żurek zapowiada podjęcie kroków prawnych w sprawie swojego przeniesienia:
- Nie zgadzam się z tą decyzją, będę podejmował kroki prawne, odbieram to oczywiście jako szykanę - powiedział sędzia Waldemar Żurek.
Poinformował, że złożył w poniedziałek pismo do władz SO, że będzie orzekał w swoim dotychczasowym wydziale, ponieważ ma tu sprawy wyznaczone na wrzesień. Dodał, że będzie korzystał z przysługujących mu środków prawnych, ponieważ uważa, że naruszono wobec niego prawo.
Sąd Okręgowy w Krakowie nie opublikował na razie żadnego nowego komunikatu w tej sprawie.