Jedna z mieszkanek powiatu krośnieńskiego, która od jakiegoś czasu prowadziła za pośrednictwem komunikatora korespondencję z osobą podającą się za amerykańskiego lekarza wojskowego.
Dlatego też, gdy pewnego dnia poprosił ją o przesłanie 1200 dolarów, na pokrycie kosztów administracyjnych związanych z zatrzymaniem w Turcji wysłanej przez niego paczki, kobieta zgodziła się mu pomóc.
Dodatkowo otrzymała ona od firmy tureckiej email z wiadomością potwierdzającą słowa mężczyzny, a także link, na który miała przesłać wskazaną kwotę. Kobieta nic nie podejrzewając weszła w niego i postępując zgodnie z instrukcją podała swoje dane, skan dowodu osobistego i numer karty bankomatowej.
Jak się później okazało w ten sposób przelała pieniądze na stronę internetową finansującą zakup kryptowaluty.
Wątpliwości, co do uczciwości mężczyzny przyszły po kilku dniach, kiedy ponownie otrzymała wiadomość email od tej samej firmy z żądaniem zapłaty 5200 euro, a także kolejne prośby od niego o pomoc. Sytuacja ta spowodowała, że kobieta jak najszybciej podjęła kroki żeby zablokować konto, a także zgłosiła sprawę na Policji.