Już jutro ma odbyć się prezentacja Nowego Polskiego Ładu, będącego de facto programem rządu Zjednoczonej Prawicy na najbliższe lata. Dziś Marcin Horała, wiceminister infrastruktury, przyznał w rozmowie z Michałem Rachoniem, pytany o akceptację Nowego Ładu przez koalicjantów PiS, że "to bardzo dobry program rządu koalicyjnego i koalicji, która dalej trwa i będzie wprowadzała ten program w życie z dużym pożytkiem dla Polski".
W sobotę o 10.00 ma odbyć się prezentacja Nowego Polskiego Ładu, zapowiadanego od kilku miesięcy programu na najbliższe lata. W ostatnich miesiącach pojawiały liczne sygnały, że w Zjednoczonej Prawicy nie ma pełnej zgody dotyczącej jego ostatecznego kształtu. Nowy Polski Ład wskazywano jako jeden z kluczowych przedmiotów sporu wśród koalicjantów.
Wydaje się jednak, że Zjednoczona Prawica doszła w tej sprawie do konsensusu. Dzisiaj w rozmowie z Michałem Rachoniem w programie "#Jedziemy" przyznał, że Nowy Polski Ład, jako de facto program rządu, będący autorską propozycją PiS, "był przedmiotem rozmów koalicyjnych".
Dopytywany, czy wszystkie ze stron są zadowolone z rozmów, odpowiedział:
- Trudno mi się wypowiadać za wszystkie strony, bo nie siedzę im w głowie i nie wiem, czy są zadowolone. W miarę mogę wypowiedzieć się za PiS, że jesteśmy zadowoleni, że to bardzo dobry program rządu koalicyjnego i koalicji, która dalej trwa i będzie wprowadzała ten program w życie z dużym pożytkiem dla Polski.
Dodał, że dzisiaj w sprawie Nowego Polskiego Ładu ma się odbyć także z Pawłem Kukizem.
Wcześniej, w rozmowie z Polską Agencją Prasową Kukiz przyznaje, że w piątek przedstawiciele rządu zapoznają go i przedstawicieli jego ugrupowania ze szczegółami Nowego Ładu, którego prezentacja ma się odbyć w sobotę. Oprócz Kukiza w spotkaniu z przedstawicielami rządu mają uczestniczyć posłowie jego ugrupowania: Jarosław Sachajko i Stanisław Tyszka.
- Warunkiem poparcia Nowego Ładu, który ma być poważnym, długofalowym planem gospodarczo-społecznym, jest dołożenie suplementu w postaci nowego ładu ustrojowego
- powiedział Kukiz i wymienił w tym kontekście m.in. zwiększenie roli referendów, zdigitalizowanie procesu zbierania podpisów pod obywatelską inicjatywą gospodarczą czy kwestię sędziów pokoju i ustawę antykorupcyjną.