Trzeba tęgiego umysłu, aby wpaść na takie wyjaśnienie podwyżek opłat za wywóz śmieci. Ale prezydent z PO potrafi. - Planowane od stycznia w Poznaniu podwyżki cen za wywóz odpadów komunalnych to m.in. efekt wprowadzenia programu 500 plus i zwiększonej dzięki niemu konsumpcji - wyjaśniał prezydent miasta Jacek Jaśkowiak.
Od 1 stycznia 2021 roku stawki za wywóz odpadów komunalnych w aglomeracji poznańskiej wzrosną o 11 zł dla lokatorów domów wielorodzinnych i o 12 zł - jednorodzinnych.
Oznacza to, że opłaty za gospodarowanie odpadami komunalnymi dla nieruchomości zamieszkanych wyniosą odpowiednio 25 zł i 28 zł od osoby.
Pytany o podwyżki, prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak przyznał podczas konferencji prasowej, że są one rzeczywiście "dosyć wysokie", ale - jak wskazał - nie da się utrzymać obecnych kwot przy rosnących kosztach. Podkreślił, że Poznań, podobnie jak i inne miasta, musi się zmierzyć z koniecznością dostosowania poziomu opłat do realnych kosztów gospodarki odpadami.
"My gonimy inne miasta. Obecnie w Suchym Lesie (cena za wywóz) to 25 złotych, w Lesznie 27 zł, w Pile 30 zł, w Rzeszowie 32 zł a Warszawie 50 złotych. Nie da się utrzymać obecnych kwot przy rosnących kosztach. To się wiąże również z różnymi programami, które zostały w ostatnich latach uruchomione przez rządzących, tj. 500 plus, które spowodowały znaczące wzrosty zakupów mebli - wszystkiego tak naprawdę i w związku z tym znaczące wzrosty odpadów, które trzeba zutylizować i wywieźć"
– wyjaśnił.
Związek Międzygminny Gospodarka Odpadami Aglomeracji Poznańskiej (ZM GOAP), informując w ostatnich dniach o planowanej podwyżce, wskazał, że zmiana opłaty podyktowana jest znacznym wzrostem kosztów utrzymania systemu – przede wszystkim kosztów odbioru i zagospodarowania odpadów.
Jak wskazano, inne istotne powody to wzrost ilości produkowanych odpadów, zwiększenie zakresu usług skierowanych do mieszkańców i wprowadzenie kolejnych zmian przepisów prawa krajowego, do których realizacji zobligowane są wszystkie gminy i związki.