- Kampanię można rozliczać po jej zakończeniu, a najgorsze, co może się dziać w jej trakcie, to rozedrganie i brak stabilności, niespodziewane zmiany kierunku o 180 stopni. Mamy konkretny plan na tę kampanię i realizujemy go. A że być może są pewne elementy, które pojawiały się w poprzednich kampaniach? Jeśli coś się sprawdza, to czemu z tego rezygnować? Są też pewne rzeczy, "stałe fragmenty gry", z których zrezygnować się nie da - powiedział Niezalezna.pl zastępca rzecznika PiS, Radosław Fogiel, odpowiadając na krytykę niektórych komentatorów dotyczącą kampanii Andrzeja Dudy.
Niektórzy komentatorzy krytykują kampanię Andrzeja Dudy mówiąc, że powtarza to, co już było w 2015 roku.
Z kolei z badań opinii społecznej przeprowadzonych przez IBRiS dla Onet.pl wynika, że sposób prowadzenia kampanii Andrzeja Dudy jako najlepszy ocenia 43 proc. badanych. Na kolejnym miejscu znajduje się szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz z wynikiem 7,2 proc. Na trzecim znalazła się wicemarszałek Sejmu z Koalicji Obywatelskiej Małgorzata Kidawa-Błońska z rezultatem 6,2 proc.
Radosława Fogla, zastępcę rzecznika Prawa i Sprawiedliwości, członka sztabu wyborczego Andrzeja Dudy zapytaliśmy, czy sztab ma jakieś nowe pomysły na kampanię prezydenta.
Fogiel podkreślił, że "to jest już kolejna w kampania w ostatnim czasie".
Przy większości z nich w którymś momencie pojawiały się jakieś zarzuty do sztabu i sztabowców. Oczywiście nie jesteśmy zadufani w sobie, przyjmujemy te uwagi, ale równocześnie działamy zgodnie z planem. Trzeba też pamiętać, że spora część tych zarzutów pochodzi od osób spoza naszego środowiska, które nie są specjalnie zainteresowane zwycięstwem Andrzeja Dudy, więc takie "rady" odkładamy na bok
- dodał.
Poseł PiS zauważył, że "kampanię można rozliczać po jej zakończeniu, a najgorsze, co może się dziać w trakcie, to rozedrganie i brak stabilności, niespodziewane zmiany kierunku o 180 stopni".
Mamy konkretny plan na tę kampanię i realizujemy go. A że być może są pewne elementy, które pojawiały się w poprzednich kampaniach? Jeśli coś się sprawdza, to czemu z tego rezygnować. Są też pewne rzeczy, "stałe fragmenty gry", z których zrezygnować się nie da. Oczywiście wyolbrzymiam teraz, ale jeśli w poprzednich kampaniach sztabowcy starali się oddychać, to w tej - żeby było inaczej - mamy się podusić?
- zaznaczył.