- Nie chcę za dużo mówić, bo w polityce jest tak, że jeśli się mówi o pewnych rzeczach, to później jest trudno je zrealizować. (...) Nie będę mówić o szczegółach, bo one będą się wykuwać. Chcemy tę sprawę rozwiązać tak, żeby była satysfakcja u prawicowych wyborców, a jednocześnie nie chcemy w parlamencie wojny - powiedział w "Rozmowie Niezależnej" z Lidią Lemaniak Radosław Fogiel, poseł Prawa i Sprawiedliwości, zastępca rzecznika prasowego tej partii, pytany o słowa prezesa Jarosława Kaczyńskiego z wywiadu dla "Gazety Polskiej".
Ta sprawa wkrótce zostanie rozwiązana
- powiedział prezes PiS Jarosław Kaczyński w wywiadzie dla tygodnika "Gazeta Polska" w reakcji na stwierdzenie, że "wielu osobom na prawicy nie podoba się", iż posłowie PiS poparli kandydaturę posłanki Magdaleny Biejat (Lewica) na przewodniczącą sejmowej Komisji Polityki Społecznej i Rodziny.
W "Rozmowie Niezależnej" Radosław Fogiel pytany o szczegóły słów Jarosława Kaczyńskiego, odpowiedział:
Nie chcę za dużo mówić, bo w polityce jest tak, że jeśli się mówi o pewnych rzeczach, to później jest trudno je zrealizować. (...) Nie będę mówić o szczegółach, bo one będą się wykuwać. Chcemy tę sprawę rozwiązać tak, żeby była satysfakcja u prawicowych wyborców, a jednocześnie nie chcemy w parlamencie wojny.
Zastępca rzecznika PiS pytany o to, czy nie lepiej było oddać przewodniczenie Lewicy w innej sejmowej komisji, która nie wzbudzałaby takich emocji, powiedział:
Z perspektywy czasu możemy mieć takie przemyślenia.
Zachęcamy do obejrzenia całej rozmowy wideo. W dalszej części Radosław Fogiel mówi m.in. o umowie koalicyjnej Zjednoczonej Prawicy.