Funkcjonariusze szczecińskiej delegatury Centralnego Biura Antykorupcyjnego prowadzą zakrojoną na szeroką skalę akcję. W trakcie przeszukań w niemal 30 lokalizacjach na terenie całego kraju, agenci weszli m.in. do firmy brata Zbigniewa Bońka. Jak wynika z naszych ustaleń jeden z wątków postępowania dotyczy dysponowania biletami dla VIP-ów na mecze reprezentacji. Chodzi o wyjaśnienie, w jaki sposób bilety dla VIP-ów na mecze reprezentacji trafiały do polityków opozycji.
W związku ze sprawą około 100 funkcjonariuszy CBA zabezpiecza obszerny materiał dowodowy, w tym liczne nośniki danych elektronicznych, które będą w najbliższym czasie przedmiotem analizy śledczych. Realizacja czynności obejmuje m.in. siedzibę Polskiego Związku Piłki Nożnej, 16 wojewódzkich związków piłki nożnej oraz szereg miejsc zamieszkania osób fizycznych i siedzib podmiotów.
Jeden z najbardziej intrygujących wątków postępowania będący w zainteresowaniu funkcjonariuszy CBA dotyczy m.in. handlu biletami na mecze reprezentacji i umów na realizacje konstrukcji reklamowych przy okazji tych meczów. Z ustaleń śledczych wynika, że bilety te miały być przekazywane m.in. wpływowym politykom opozycji - choćby Stanisławowi Gawłowskiemu.
Na tym etapie postępowania nie jest jasne, jaki charakter miało udostępnianie tych biletów i czy był on nieodpłatny.
Jak już informowaliśmy akcja CBA w prowadzona jest PZPN i wszystkich oddziałach wojewódzkich związku, a także m.in. w firmie brata szefa PZPN. Chodzi o firmę Mikrotel z Bydgoszczy należącą do brata i bratanka Zbigniewa Bońka .
Z naszych ustaleń wynika, że CBA sprawdza nieprawidłowości w zawieraniu umów m.in. dotyczących obsługi technicznej meczów reprezentacji Polski ze spółkami powiązanymi z Rajmundem Bońkiem.