Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Iustitia waletuje w sądzie. Stowarzyszenie nie chce zmienić siedziby

Dyrektor sądu w Radomiu wypowiedział umowę użyczenia, ale tamtejsza Iustitia nie zamierza się wyprowadzić. Nadal podaje sądowy adres jako swoją siedzibę. Podobnie zresztą, jak zdecydowana większość terenowych oddziałów stowarzyszenia. I nie widzą w tym nic niestosownego.

Aleksiej Witwicki/ Gazeta Polska

Stowarzyszenie Sędziów Polskich „Iustitia” ma nie tylko centralę w Warszawie, lecz także ponad 30 oddziałów w różnych miastach Polski. Każdy posiada odrębną osobowość prawną, własny numer wpisany do Krajowego Rejestru Sądowego i oczywiście także adres siedziby. Nie inaczej jest w Radomiu, gdzie oddziałowi prezesuje Jarosław Łuczaj, sędzia Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie. Ze strony Iustitia.pl można się dowiedzieć m.in., że tamtejszy oddział jako swój adres podaje ulicę Piłsudskiego 10, czyli dokładnie ten sam, pod którym działa Sąd Okręgowy w Radomiu. Dlaczego?

W rozmowie z „Codzienną” obecny dyrektor SO Łukasz Kulesza przyznaje, że Iustitia nie miała wyodrębnionego pomieszczenia na potrzeby stowarzyszenia, ale… − W KRS jest ujawniony adres sądu jako adres siedziby stowarzyszenia – mówi dyrektor Kulesza. Dodaje, że w aktach rejestrowych jest umowa użyczenia zawarta przed wieloma laty pomiędzy stowarzyszeniem a ówczesnym prezesem sądu. W marcu tego roku została ona jednak wypowiedziana przez poprzedniego dyrektora, który równocześnie zwrócił się do Iustitii o dokonanie stosownych zmian w KRS. Bez efektu. Dlatego w połowie maja do sądu rejestrowego wpłynęło zawiadomienie z wnioskiem o wykreślenie z KRS adresu siedziby oddziału Iustitii, bo stał się on nieaktualny. W trakcie postępowania przedstawiciele stowarzyszenia przekonywali, że ich adres pozostaje ten sam, a zarząd nie podjął uchwały odnośnie do zmiany. Pojawił się jeszcze jeden argument: „żaden przepis nie obliguje stowarzyszenia do przedstawienia tytułu prawnego do miejsca, gdzie znajduje się jego siedziba”. Brzmi to dość zaskakująco, ale najwyraźniej poskutkowało. Pod koniec czerwca Sąd Rejonowy Lublin Wschód z siedzibą w Świdniku wydał postanowienie, w którym odmówił dokonania zmian w rejestrze, czyli wykreślenia spornego adresu. 

Niedawno obecny dyrektor radomskiego sądu Łukasz Kulesza jeszcze raz próbował uporządkować sytuację. Tym razem jednak sąd w Świdniku nawet nie podjął próby merytorycznego rozpoznania sprawy. Uznał bowiem, że sierpniowe zawiadomienie jest tożsame z majowym. Tym samym Iustitia od wielu miesięcy korzysta z adresu sądu, choć władze tego sądu się na to nie zgadzają. Podobnie jak w Radomiu jest w większości miast, w których oddziały ma Iustitia. Zapytaliśmy o to sędziego Bartłomieja Przymusińskiego, który jest nie tylko rzecznikiem stowarzyszenia, lecz także prezesem oddziału w Poznaniu (w stolicy Wielkopolski adres do korespondencji Iustitii nie jest tożsamy z adresem żadnego z sądów). Sędzia Przymusiński nie widzi nic niestosownego w tym, co dzieje się w innych regionach kraju, choć zaznacza: „To suwerenna decyzja władz każdego oddziału”.  

− Ta formuła funkcjonuje od 30 lat i nigdy nikomu nie przeszkadzała, bo jest to wyłącznie adres, na który przychodzi korespondencja, a władze oddziałów się zmieniają i dlatego tak to funkcjonowało

– stwierdził sędzia Przymusiński, równocześnie zapewniając, że Iustitia w bieżącej działalności nie korzysta z pomieszczeń należących do sądów. – Jest to wyłącznie skrzynka pocztowa i kontakt do osoby, która kieruje oddziałem – twierdzi rzecznik Iustitii.

Sprawdziliśmy, ile oddziałów stowarzyszenia podaje jako swoją siedzibę adres sądu. Okazuje się, że sytuacja w Radomiu nie jest wyjątkiem, a wręcz regułą. „Zgodnie z danymi przekazanymi ministerstwu przez sądy stowarzyszenie Iustitia ma 32 oddziały terenowe, z czego 23 adresy pokrywają się z adresami sądów okręgowych” – przekazało nam Ministerstwo Sprawiedliwości. Do tego jednak dochodzą jeszcze sądy rejonowe.
 

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Grzegorz Broński