Zamach antydemokratyczny. Ryszard Kalisz i postkomunistyczna hydra » CZYTAJ TERAZ »

"Iustitia" kwestionuje decyzję Sądu Najwyższego. Stępkowski: Nie da się tego poważnie traktować od strony prawnej

- Nie da się poważnie potraktować tego typu wypowiedzi od strony prawnej. Ja rozumiem, że jest to pewna wypowiedź polityczna i politycy liczą na wzbudzenie emocji społecznych, ale w kategoriach jurysdykcyjnych nie ma to szczególnej doniosłości - tak rzecznik Sądu Najwyższego, Aleksander Stępkowski, skomentował oświadczenie Stowarzyszenia "Iustitia", w którym podważono decyzję o stwierdzeniu ważności wyborów prezydenckich.

Aleksander Stępkowski
Aleksander Stępkowski
fot. Filip Błażejowski/Gazeta Polska

O ważności wyborów orzekła w poniedziałek w pełnym składzie Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych Sądu Najwyższego. Zdaniem sądu, żadne z zasygnalizowanych mu uchybień nie daje podstaw do kwestionowania wyniku wyborów.

W poniedziałkowym stanowisku zarząd stowarzyszenia "Iustitia" stwierdził, że uchwała jest nieważna.

"Każde orzeczenie wydane przez tę Izbę i zasiadających w niej neo-sędziów jest nieważne, o czym przesądził Sąd Najwyższy w uchwale 3 połączonych Izb w dniu 23 stycznia 2020 r." - czytamy w stanowisku. "Tym samym wobec nieważności dzisiejszej >>uchwały<< nie doszło do stwierdzenia ważności wyboru Prezydenta Rzeczypospolitej przez Sąd Najwyższy, co jest wymagane przez art. 129 ust. 1 Konstytucji RP" - stwierdziło stowarzyszenie.

O komentarz do oświadczenia poproszony został dzisiaj w TVP Info Aleksander Stępkowski, rzecznik Sądu Najwyższego.

To jest wypowiedź stricte polityczna, nawet jeśli formułowana jest przez osoby sprawujące urząd sędziego. Izba Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych SN podejmowała uchwałę w przedmiocie ważności ostatnich wyborów parlamentarnych do Sejmu i Senatu, jak również w przedmiocie ważności wyborów do Parlamentu Europejskiego. W związku z tym, ważność mandatu wszystkich polityków, którzy dysponują czy to mandatem poselskim czy senatorskim, czy też europoselskim - jest warunkowana przez orzeczenie IKNiSP. Jeśli będą podważać w tej chwili mandat czy jurysdykcję Izby w przedmiocie stwierdzenia ważności wyborów prezydenckich, jednocześnie podważają ważność swoich mandatów - powiedział Stępkowski.

- Nie da się poważnie potraktować tego typu wypowiedzi od strony prawnej. Ja rozumiem, że jest to pewna wypowiedź polityczna i politycy liczą na wzbudzenie emocji społecznych, ale w kategoriach jurysdykcyjnych nie ma to szczególnej doniosłości

- dodał.

W związku z oświadczeniem SSP "Iustitia", zastępca rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych, Przemysław Radzik, wszczął czynności wyjaśniające.

 



Źródło: TVP Info, niezalezna.pl

#Iustitia

maa