Mieszkańcy północnego Mazowsza odzyskują dostęp do kolei. Dokładnie po 22 latach i 2 dniach pociągi pasażerskie pojechały z Ostrołęki do Chorzel. Dzięki inwestycji zrealizowanej przez PKP Polskie Linie Kolejowe SA przejazd 60-kilometrowego odcinka zajmuje 45 minut. Tak wygląda realna walka z wykluczeniem komunikacyjnym.
Ostatni pociąg pasażerski na linii kolejowej nr 35 Ostrołęka-Szczytno pojechał 9 czerwca 2001 roku. Został nawet uchwycony na zdjęciu przez miłośników kolei. Rozkład jazdy był wówczas kompletnie niedostosowany do potrzeb podróżnych, stąd mała frekwencja w pociągach. Do tego stan linii ciągle się pogarszał (średnia prędkość wynosiła... 35 km/h!), a ze strony ówcześnie rządzących nie było chęci remontowania jej. Koniec końców, połączenia zlikwidowano.
Po 22 latach i 2 dniach udało się przywrócić połączenia na tej linii - na razie tylko na jej mazowieckim odcinku do Chorzel, ale trwają prace modernizacyjne po stronie warmińsko-mazurskiej i niewykluczone, że jeszcze w tym roku na trasę ruszą pociągi PKP Intercity do Szczytna, Olsztyna, a może nawet i dalej - do Gdańska.
Między Ostrołęką a Chorzelami podróżni skorzystają z 4 stacji – w Ostrołęce, Grabowie, Jastrząbce, Chorzelach oraz z 5 przebudowanych przystanków – Nowa Wieś Kościelna, Zabiele Wielkie, Parciaki, Olszewka i Raszujka.
Wszystkie przystanki zostały dostosowane do potrzeb osób o ograniczonej możliwości poruszania się. Zamontowane zostało oświetlenie, oznakowanie, wiaty, ławki i gabloty informacyjne. W sąsiedztwie przystanków zamontowano stojaki na rowery. Na odcinku 60 km przygotowano nowe tory, 24 obiekty inżynieryjne, w tym 14 przepustów, 4 przejścia dla małych zwierząt i 6 mostów. Nad Narwią wybudowany został nowy 245-metrowy most kolejowy. Kratownicowa konstrukcja została przystosowana także dla pieszych – obok toru wybudowany został chodnik. W nowo wybudowanym lokalnym centrum sterowania w Ostrołęce zamontowano nowoczesne urządzenia sterowania ruchem kolejowym. Prace objęły również 33 przejazdy kolejowo-drogowe. Wszystkie są odpowiednio zabezpieczone. Zgodnie z wymogami ustawiono znaki drogowe, a w miejscach, które tego wymagają, jest sygnalizacja świetlna oraz rogatki.
Prace za 347 mln zł wykonane zostały przy dofinansowaniu ze środków unijnych oraz z budżetu państwa. Zadowolenia nie krył wiceminister infrastruktury Andrzej Bittel, który skorzystał z premierowego przejazdu. - Połączenie działa w regularnym ruchu - napisał na Facebooku.
Radości z przywrócenia połączenia nie kryją samorządowcy. Starosta przasnyski Krzysztof Bieńkowski osobiście witał składy wjeżdżające na stacje w jego powiecie. - Pierwsze pociągi już wjeżdżają do powiatu przasnyskiego. Rząd dotrzymał słowa i w tej kadencji wybudował linie kolejową Ostrołęka- Chorzele. Koleje Mazowieckie już kursują! Dziękuję za dobrą współpracę! - napisał na Facebooku.
Można mówić różne rzeczy, ale to wielki sukces tej kadencji i wielka radość dla mieszkańców. Środki z budżetu państwa i UE wspomagają nasz powiat w odzyskaniu połączeń kolejowych utraconych w pierwszej kadencji Powiatu Przasnyskiego 22 lata temu. Wiele wysiłku kosztowało przywrócenie tej linii kolejowej