Większość szkół i placówek oświatowych pracuje normalnie. Ministerstwo Edukacji Narodowej podało dane. Na godzinę 12:00 w strajku bierze udział 48,5 proc. jednostek.
Jak wyglądała propozycja rządu, którą otrzymali nauczyciele podczas negocjacji ze związkowcami? O tym mówiła dziś wicepremier Beata Szydło podczas konferencji prasowej. Ze smutkiem przyznała również: "Sławomir Broniarz podjął decyzję o odrzuceniu podwyżek dla nauczycieli".
Dziś od rana w polskich placówkach oświatowych trwa protest. Rozpoczął się bezterminowy strajk nauczycieli organizowany przez ZNP i FZZ.
MEN podawało w ubiegłym tygodniu, że według danych przekazanych przez kuratorów oświaty od dyrektorów odsetek szkół, w których przeprowadzono referenda strajkowe, wynosi 58,7 proc. Według Państwowej Inspekcji Pracy spory zbiorowe prowadzi 42,76 proc. placówek.
Dziś resort podał na Twitterze dane dotyczące strajku. Na godzinę 12 w proteście uczestniczy 48,5 proc. placówek.
Większość szkół i placówek oświatowych pracuje normalnie. Dane na godz. 12:00. pic.twitter.com/qrHHWtwEnh
— Ministerstwo Edukacji Narodowej (@MEN_GOV_PL) 8 kwietnia 2019
Według serwisu 300polityka.pl najwięcej szkół protestuje w województwie lubuskim – 83 proc.
„Na drugim miejscu jest województwo kujawsko-pomorskie, a na trzecim – łódzkie i zachodniopomorskie. W województwie świętokrzyskim protestuje tylko 14 proc., w podkarpackim – 21 proc., a w małopolskim – 26 proc. Dane to stan na dziś na godzinę 12:00." - czytamy.
Dane MEN: Największe strajki w województwach lubuskim i kujawsko-pomorskim. W świętokrzyskim protestuje tylko 14% szkół#300POLITYKALIVEhttps://t.co/SFpPfLeBws
— 300Polityka (@300polityka) 8 kwietnia 2019