Wyszukiwanie

Wpisz co najmniej 3 znaki i wciśnij lupę
Polska

"Ignorancki i komiczny" wpis Dobrzyńskiego po wycieku ze służb. "Sam w zębach zaniosłeś?"

Rzecznik ministra-koordynatora, zamiast informować o postępowaniu wyjaśniającym i ewentualnych dymisjach po wycieku do mediów niejawnych danych medycznych Sławomira Cenckiewicza, aktywnie uprawia politykę i uderza w szefa Biura Bezpieczeństwa Narodowego. - Ty powinieneś teraz informować o rozpoczętym wewnętrznym postępowaniu, konsekwencjach personalnych i dymisjach, a nie bronić tego co się stało. W ten sposób tylko dajesz dowód na to, że sam w zębach zaniosłeś te kwity do Czuchnowskiego - napisał wicerzecznik PiS, Mariusz Kurzejewski.

Dziś "Gazeta Wyborcza" w tekście Wojciecha Czuchnowskiego ujawnia informacje medyczne z ankiety bezpieczeństwa osobowego prof. Sławomira Cenckiewicza. Dostęp do nich powinny mieć jedynie służby specjalne. Chodziło o leki, jakie przyjmował prof. Cenckiewicz. Zgodnie z narracją służb i samego Czuchnowskiego, zatajenie tych informacji mogło mieć wpływ na zgodą na dostęp do informacji niejawnych. Tę narrację obalił jednak sąd.

Dziś rano po raz kolejny głos zabrał Jacek Dobrzyński, rzecznik koordynatora służb specjalnych, lekceważąc decyzję WSA w tej sprawie i jej uzasadnienie.

"Jeżeli ktoś coś zataił i nie podał tego w ankiecie bezpieczeństwa, a później publicznie oskarża służby o wyciek nazw czegoś co przed służbami ukrył i w ogóle w ankiecie nie wpisał to najwyraźniej jest perfidnym manipulantem nakręcającym kłamstwem swoich wyznawców" - napisał Dobrzyński.

W sieci pojawiło się wiele komentarzy do jego wpisu.

Artur Hejne, analityk bezpieczeństwa, stwierdził, że wpis rzecznika jest "komiczny i ignorancki".

- Jak ,,Wyborcza” poznała nazwy leków, które SKW ustaliła w toku toczącego się wobec Cenckiewicza postępowania? A przede wszystkim, jak orzekł WSA Cenckiewicz niczego nie zataił przed służbami, gdyż nie musiał ich wpisywać do ABO - dodał.

- Chłopie, służby, których jesteś twarzą odnotowały najbardziej bulwersujący przeciek w swojej historii. Ty powinieneś teraz informować o rozpoczętym wewnętrznym postępowaniu, konsekwencjach personalnych i dymisjach, a nie bronić tego co się stało. W ten sposób tylko dajesz dowód na to, że sam w zębach zaniosłeś te kwity do Czuchnowskiego - napisał w mocnych słowach wicerzecznik PiS, Mateusz Kurzejewski.

Źródło: niezalezna.pl

Wesprzyj niezależne media

W czasach ataków na wolność słowa i niezależność dziennikarską, Twoje wsparcie jest kluczowe. Pomóż nam zachować niezależność i kontynuować rzetelne informowanie.

* Pola wymagane