Wsparcie dla mediów Strefy Wolnego Słowa jest niezmiernie ważne! Razem ratujmy niezależne media! Wspieram TERAZ »

Hartwich niechcący "dokopała" Tuskowi i jego ekipie. Pokazała też jak mieszka

"Gazeta Wyborcza" wciąż żyje zakończonym już protestem osób niepełnosprawnych. Do "skromnego" mieszkania Iwony Hartwich udała się z wizytą Dominika Wielowieyska. W trakcie rozmowy wyszło na jaw kilka niewygodnych faktów o obietnicach rządu Donalda Tuska - tych bez pokrycia.

Tomasz Hamrat/Gazeta Polska

Wielowieyska wybrała się z wizytą do Iwony Hartwich. Chociaż protest zakończył się już kilka dni temu, niektóre media próbują "odgrzewać" temat.

W trakcie rozmowy matka niepełnosprawnego Jakuba przypomniała pewne dość niewygodne fakty. Okazuje się, że rząd Donalda Tuska wiele im naobiecywał. Niewiele z tych zapewnień zostało zrealizowanych.

- Osobiście w 2011 roku spotkałam się z panem Tuskiem, z panem Bonim i panem Arłukowiczem. I tam padły różne obietnice. My mieliśmy w 2009 roku taki ogromny protest. Domagaliśmy się, aby do świadczenia pielęgnacyjnego zostało zniesione kryterium dochodowe. I nam się to udało. Ale już wtedy obiecano nam, że to świadczenie będzie rosło do minimalnej pracy krajowej - tak to miało wyglądać. No ale wyglądało to jak wyglądało, cały czas były to obietnice

- wspominała Hartwich.

Internauci zwrócili uwagę na pewien fakt...

 

 



Źródło: twitter.com, niezalezna.pl

#Donald Tusk #Iwona Hartwich

redakcja