Policja zatrzymała dziś 48-letniego mieszkańca Gdańska, podejrzewanego o telefoniczne groźby zamordowania przewodniczącego Rady Europejskiej Donalda Tuska.
"Mężczyzna został zatrzymany w mieszkaniu, w którym przebywał. Na miejscu funkcjonariusze zabezpieczyli dwa telefony komórkowe, z których mogły być wykonane telefony grożące śmiercią Donaldowi Tuskowi" - poinformował asp. sztab. Mariusz Chrzanowski z biura prasowego Komendy Miejskiej Policji w Gdańsku.
Mężczyzna zadzwonił na numer alarmowy 112 z groźbą zamordowania szefa Rady Europejskiej Donalda Tuska. Nagraną rozmowę przesłali policjantom pracownicy Wojewódzkiego Centrum Powiadamiania Ratunkowego.
Po odebraniu zgłoszenia policjanci zabezpieczyli zarejestrowaną rozmowę i poinformowali o groźbach prokuraturę. Informacja o zdarzeniu została wysłana również do Sopotu.
"Tam policjanci z komendy sopockiej podejmą czynności w zakresie ochrony pokrzywdzonego"
- informował wcześniej Chrzanowski.
Minister spraw wewnętrznych i administracji Joachim Brudziński poinformował wczoraj, że policja zatrzymała trzy osoby, które po ataku na Pawła Adamowicza wzywały do "kolejnych morderstw". Zaapelował jednocześnie o rozsądek i odpowiedzialność za słowa.