Nawrocki w wywiadzie dla #GP: Silna Polska liderem Europy i kluczowym sojusznikiem USA Czytaj więcej w GP!

GPC: PSL rozprowadza działaczy po fundacjach i państwowych stołkach

„W spółkach z udziałem skarbu państwa zwolnimy wszystkich członków rad nadzorczych i zarządów. Przeprowadzimy nowy nabór w transparentnych konkursach, w których decydować będą kompetencje, a nie znajomości rodzinne i partyjne” – pisała Koalicja Obywatelska w swoich konkretach. Życie jednak zweryfikowało założenia, a obecnie trwa szturm działaczy partyjnych na stanowiska. Właśnie do Rady Fundacji PKP został mianowany nominat PSL z Sochaczewa.

Radosław Konieczny
Radosław Konieczny
mat. aut. - Facebook

Politycy koalicji 13 grudnia od kilku miesięcy oburzają się na działania poprzedników w ramach Funduszu Sprawiedliwości. Ich zdaniem mechanizm ten służył Suwerennej Polsce do robienia kampanii politycznej. Nie przeszkadza im to jednak we wsadzaniu własnych działaczy na stanowiska, na których będą oni decydowali o przekazywaniu państwowych funduszy na projekty społeczne. Jednym z takich stanowisk jest Fundacja Grupy PKP. Organizacja w ub.r. wydała około 3,5 mln zł na różnego rodzaju działania pomocowe i charytatywne. Propaguje również wiedzę o kolei i uroczystości związane ze środowiskiem kolejarzy. Do niedawna stanowisko prezes fundacji sprawowała związana od kilkunastu lat z branżą kolejową Katarzyna Kucharek, która przez lata tworzyła kampanie społeczne i marketingowe PKP. Teraz jednak koalicja 13 grudnia ma swoje nowe kadry.

"Uprzejmie informujemy, że na mocy uchwały Rady Fundacji z 22 lipca 2024 r. pan Radosław Konieczny sprawuje funkcję prezesa zarządu Fundacji Grupy PKP”

- poinformowali nas przedstawiciele fundacji. 

Radosław Konieczny to lokalny działacz PSL z Sochaczewa. Widać to w jego mediach społecznościowych, gdzie chwali się zdjęciami z najważniejszymi ludowcami. Znajdziemy tam wspólne fotografie z Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem, Adamem Struzikiem, Jarosławem Kalinowskim i Adamem Jarubasem. Zawodowo był związany z Muzeum Kolejki Wąskotorowej w Sochaczewie i Stacją Muzeum. W jaki sposób dostał intratne stanowisko w fundacji? Nie wiadomo. Zdecydowała rada fundacji, którą tworzą przedstawiciele państwowych spółek kolejowych. 

Fundacja nie odpowiedziała na pytanie, ile warte jest stanowisko prezesa jej zarządu. „Uprzejmie informujemy, że Fundacja Grupy PKP nie jest uprawniona do udostępnienia informacji dotyczących wynagrodzenia pracowników fundacji, w tym prezesa zarządu Fundacji Grupy PKP” – poinformowało nas biuro fundacji.

Cały tekst dostępny w dzisiejszem wydaniu Gazety Polskiej Codziennie.

 



Źródło: Gazeta Polska Codziennie

Jacek Liziniewicz