– Współczuję tej pani. Nie rozumiem, o co chodzi: kiedy wygrywają nasi, to jest radość. Pamiętam, kiedy Polska wygrała z Niemcami, dwa dni trwała radość, wszyscy się cieszyli. To było pozytywne. Oby pani Janda była smutna, a Polacy się cieszyli. Dziś będzie 2:1 dla Polski – ocenił poseł Wolnych i Solidarnych, Adam Andruszkiewicz.
Polscy kibice przy "byle sukcesie" dostają "jakiegoś irracjonalnego obłędu i manii wielkości", a polskiego zwycięstwa w Mundialu "nie dałoby się wytrzymać". Tak twierdzi aktorka i reżyserka Krystyna Janda.
Do tych słów odnieśli się goście programu Michała Rachonia "Woronicza 17" w TVP Info.
Adam Andruszkiewicz, poseł Wolnych i Solidarnych przyznał, że "współczuje tej pani".
Nie rozumiem, o co chodzi: kiedy wygrywają nasi, to jest radość. Pamiętam, kiedy Polska wygrała z Niemcami, dwa dni trwała radość, wszyscy się cieszyli. To było pozytywne. Oby pani Janda była smutna, a Polacy się cieszyli. Dziś będzie 2:1 dla Polski – dodał.
Zdaniem Jerzego Jachnika z Kukiz'15 "aktorom dużo wolno".
Nie przywiązywałbym do nich zbyt dużej wagi. Można to różnie komentować, ale nie róbmy z każdej wypowiedzi jakiejś ideologii. Czasem lepiej to pominąć i skupić się tylko na meczu – dodał.
W opinii Piotra Ikonowicza "to piękny mundial pod względem sportowym".
Jestem kibicem, to coś niesamowitego. Nie ma złych meczów, poza meczem Polska-Senegal. Myślę, że dziś będzie 2:0 dla naszych. Wierzę, że w składzie nastąpi kompletne przemeblowanie – wskazał.
Andrzej Zybertowicz, doradca prezydenta RP ocenił, że dziś będzie 2:1, ale nie wie dla kogo.
Janda potwierdziła starą tezę, że aktorzy mówią do rzecz tylko wtedy, kiedy ktoś napisze im rolę – powiedział.
Jerzy Wenderlich z SLD zaapelował, aby "nie dać się nabierać na tę prowokację Jandy, która chciałaby, żeby kibicowanie nie było płytkie, a płynęło z większego zaangażowania".
Żal mi, że Polacy przegrali. Myślę, że Janda chciała sprowokować kibiców do refleksji – mówił.
Ryszard Czarnecki, eurodeputowany PiS ocenił, że słowa Jandy były bardzo głupie. Przypomniał, że podobne padały już z ust np. Daniela Olbrychskiego, który zaatakował bardzo grzecznych kibiców siatkówki.
Chciałbym, żeby Polacy poszli w ślady siatkarzy, którzy wygrali dziś z Australią. Panią Jandą się nie przejmujmy, mam nadzieję, że Polacy dziś wygrają – dodał.